Rozmawialiśmy z Ukrainą na temat tego, jakie terytorium stracą, a jakie zatrzymają – zdradził w czwartek prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem w Białym Domu. Dodał, że wiele elementów końcowego porozumienia zostało już ustalonych.
Trump pozytywnie, choć z pewną rezerwą odnosił się do odpowiedzi rosyjskiego prezydenta na jego propozycję 30-dniowego zawieszenia broni. Putin stwierdził, że generalnie jest za, lecz dodał, że konieczne jest ustalenie niuansów.
– To było bardzo obiecujące oświadczenie, bo różni ludzie mówią różne rzeczy i nie wiem, czy mają one jakiekolwiek znaczenie – mówił Trump, prawdopodobnie odnosząc się do wcześniejszej wypowiedzi doradcy Putina Jurija Uszakowa, który zdawał się wykluczać rozejm. – To było bardzo obiecujące oświadczenie, ale niekompletne – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Pytany o wywarcie nacisku na Rosję, by doprowadzić do zawieszenia broni, prezydent USA odparł, że ma środki nacisku, lecz nie chce o nich rozmawiać, bo rozmowy wciąż trwają. Wyraził przy tym chęć rozmowy z Putinem, lecz zaznaczył, że chce, by sprawy postępowały szybko.
– Prowadzimy poważne dyskusje z przywódcą Rosji Władimirem Putinem i otrzymujemy sygnały, że idą one dobrze – stwierdził prezydent.
– W tym momencie mamy ludzi rozmawiających w Rosji (…) dostajemy sygnał, że sprawy idą w porządku – ocenił Trump rozmowy swojego wysłannika Steve’a Witkoffa w Moskwie. Zdaniem Trumpa, rozmowy są bardzo poważne.
Prezydent dodał przy tym, że Stany Zjednoczone „wiedzą, gdzie stoją z Ukrainą” i wyraził nadzieję, że Rosja „zrobi słuszną rzecz” w sprawie propozycji zawieszenia broni. – Rozmawialiśmy o zawieszeniu broni z Rosją i nie działaliśmy w ciemno, bo rozmawialiśmy z Ukrainą o ziemi i sposobie jej wykorzystania, które kawałki ziemi zostaną zachowane lub utracone, a także o wszystkich innych elementach ostatecznego porozumienia – powiedział Trump. Dodał, że wśród tych elementów są m.in. kwestia kontroli Zaporoskiej Elektrowni Atomowej oraz członkostwo Ukrainy w NATO, choć dodał, że w tym ostatnim przypadku „wszyscy wiedzą, jaka jest odpowiedź”.
Zaznaczył, że pierwszą fazą jest jednak wprowadzenie zawieszenia broni.
– Omówiono już wiele szczegółów ostatecznego porozumienia. Teraz zobaczymy, czy tak się stanie, czy nie. Rosja tam jest i jeśli jej nie będzie, będzie to bardzo rozczarowujący moment dla świata – dodał.
Putin: jeśli USA i Rosja się porozumieją, możliwy gazociąg do Europy
– 30-dniowe zawieszenie broni byłoby w obecnych warunkach korzystne dla Ukrainy – oświadczył w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin na konferencji prasowej po spotkaniu z przywódcą Białorusi Alaksandrem Łukaszenką.
Putin zapytał, po co Ukraińcom jest potrzebne 30-dniowe zawieszenie broni i zasugerował, że być może do mobilizacji lub do dostarczenia Kijowowi broni. Według niego, Ukrainie może po prostu zależeć na przegrupowaniu wojsk. – Skąd będziemy mieć pewność i gwarancję, że nic takiego nie będzie miało miejsca? – zapytał.
Putin oznajmił, że Rosja popiera amerykańską propozycję zakończenia konfliktu metodami pokojowymi, ale podkreślił, że jakiekolwiek zawieszenie broni powinno prowadzić do trwałego pokoju, a więc musi wyeliminować zasadnicze przyczyny konfliktu.
Zdaniem Putina, przed uzgodnieniem zawieszenia broni konieczne jest też ustalenie wielu szczegółów. Przypomniał m.in., że linia frontu mierzy 2 tysiące kilometrów i jest kwestia tego, kto będzie ją kontrolować.
Powiedział, że jeśli dojdzie do zawieszenia broni, to nie jest jasne, jak będzie się rozwijać sytuacja w obwodzie kurskim Rosji oraz w innych miejscach. Wobec tego – jak oświadczył – następne kroki w sprawie konfliktu trzeba uzgodnić, uwzględniając rozwój sytuacji na froncie.
Podkreślił, że sytuacja na froncie szybko się zmienia, a wojska rosyjskie przesuwają się „na praktycznie wszystkich odcinkach” frontu na Ukrainie.
Według niego, sytuacja w obwodzie kurskim Rosji jest w pełni pod kontrolą wojsk rosyjskich. Zaznaczył, że żołnierze ukraińscy są tam całkowicie okrążeni i mają przed sobą dwa wyjścia – zginąć lub znaleźć się w niewoli.
Rosyjski przywódca podziękował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za jego wysiłki mające na celu zakończenie wojny i dodał, że Rosja musi pomówić z Waszyngtonem o szczegółach. Dodał, że być może zadzwoni do Trumpa.
Putin powiedział też, że jeśli Rosja i Stany Zjednoczone zgodzą się na współpracę energetyczną, byłoby możliwe zbudowanie gazociągu do Europy. Jak ocenił, Europa potrzebuje taniego gazu rosyjskiego.
Źródło: PAP
RoM