Dość przywilejów dla energii odnawialnej, w tym rządowych dotacji i ulg podatkowych. Administracja Białego Domu stawia na paliwa kopalne. Już w czasie swojej kampanii wyborczej w 2024 r. Donald Trump zapewniał o swoim wsparciu dla wydobycia węgla, gazu ziemnego i ropy naftowej.
Administracja Donalda Trumpa zadecydowała, że w 2028 r. skończą się dotacje i ulgi podatkowe dla branży energii odnawialnej. Ustawa zatytułowana „One Big Beautiful Bill” [„Jeden wielki piękny odwiert”] została przyjęta przez Izbę Reprezentantów w maju 2025 r. Już w czasie swojej kampanii prezydenckiej Donald Trump zapewniał o swoim wsparciu dla wydobycia węgla, gazu ziemnego i ropy naftowej.
– Już od pierwszego dnia zatwierdzę nowe odwierty, nowe rurociągi, nowe rafinerie, nowe elektrownie, nowe reaktory – i ograniczymy biurokrację – obiecywał Trump we wrześniu 2024 r.
Wesprzyj nas już teraz!
To jednak nie koniec działań, które mają umocnić pozycję paliw kopalnych nad źródłami odnawialnymi. Wprowadzone 4 czerwca 50-procentowe cła na importowane do USA stal i aluminium osłabią produkcję fotowoltaiki. Oba surowce są bowiem potrzebne do jej wytwarzania.
Ustawa „One Big Beautiful Bill” wciąż potrzebuje akceptacji senatu. Trump ma nadzieję, że uda się ją uchwalić jeszcze przed amerykańskim Świętem Niepodległości przypadającym na 4 lipca.
Źródło: biznes.interia.pl, distractify.com
AF
Holandia: deszcz „szklanych cząstek” z płonącej fotowoltaiki. A miała być taka ekologiczna