Jak informuje Radio Zet, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji ruszyły prace nad nowelizacją ustawy dezubekizacyjnej. Może być ona gotowa już za 2 miesiące. Jeśli wejdzie w życie to część byłych funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki straci wysokie uposażenia emerytalne.
Zdaniem MSWiA mająca już osiem lat ustawa dezubekizacyjna nie sprawdza się, gdyż część esbeków uciekła przed obniżkami emerytur przechodząc na resortowe renty. Te nie były bowiem obniżane. Część przepisów zakwestionował także Trybunał Konstytucyjny.
Wesprzyj nas już teraz!
Wedle ustaleń Radia Zet politycy PiSu liczą, że zajęty samym sobą Trybunał nie zawetuje obecnie przepisów ograniczających dochody pracowników komunistycznych służb.
Prawo i Sprawiedliwość chce swoimi zmianami dotknąć także tych esbeków, którzy w latach 90. przeszli weryfikację. Za lata pracy w SB świadczenia mają być im obniżane.
Uposażenie emerytalne esbeków po obniżce najprawdopodobniej nie będą mogły być niższe niż średnia krajowa emerytura. W sumie rocznie Polska wydaje na utrzymywanie byłych przedstawicieli aparatu przemocy PRL 8 miliardów złotych, a średnie świadczenie ma około 4-6 tysięcy złotych. Obniżka może dotyczyć 24 tysięcy osób.
Generałowie otrzymują świadczenie w wysokości aż 8 tys. zł, jednak najwyższe emerytury dochodzą nawet do 22 tys. zł. Świadczenia funkcjonariuszy systemu komunistycznego są średnio 20 razy wyższe niż emerytury ich ofiar.
Źródło: radiozet.pl
MWł