26 marca 2024

Trybunał Stanu dla prezesa NBP? Posłowie koalicji rządzącej złożyli wstępy wniosek wraz z zarzutami

(fot. prtscr/youtube/ Narodowy Bank Polski)

Grupa 191 posłów koalicji rządzącej podpisała wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu. Politycy postawili również zarzuty prof. Adamowi Glapińskiemu. Wśród nich jest rzekome złamanie konstytucji oraz ustawy o NBP.

Szef Narodowego Banku Polskiego został wzięty na „polityczny celownik” przez polityków obecnej większości parlamentarnej. Podczas konferencji prasowej poinformowano, że grupa 191 posłów podpisała się pod wstępnym wnioskiem o postawienie prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Parlamentarzyści wskazują, że podczas jego kadencji miało dojść do nadużyć lub wprost złamania prawa.

Zdaniem polityków sejmowej większości, prezes NBP miał rzekomo dopuścić się złamania konstytucji oraz ustawy o Narodowym Banku Polskim. Do złamania prawa miało dojść m.in. poprzez dokonywanie skupu aktywów w latach 2020-2021, co miało w efekcie rzekomo umożliwić „pośrednie finansowanie przez Narodowy Bank Polski deficytu budżetowego w łącznej kwocie co najmniej 144 miliardów złotych”.  Drugi z zarzutów dotyczy „interwencji walutowych bez należytego upoważnienia”.

Wesprzyj nas już teraz!

Inny zarzut dotyczy interwencji na rynku walutowym w grudniu 2020 r. oraz w marcu 2022 r., które – według autorów – miały być podejmowane „bez należytego upoważnienia od Zarządu NBP”, a na dodatek „co najmniej część z nich miała na celu osłabienie wartości polskiej waluty” – twierdzą politycy.

Kolejny zarzut stawiany prof. Glapińskiemu to zarzut „utrudniania niektórym członkom Rady Polityki Pieniężnej oraz niektórym członkom zarządu NBP wykonywanie obowiązków konstytucyjnych i ustawowych, odmawiając im dostępu do wytworzonych w NBP dokumentów”.

We wniosku wskazano również, że prof. Glapiński „23 sierpnia 2023 r. w Warszawie, jako reprezentant NBP uchybił obowiązkowi współdziałania z ministrem finansów przy opracowywaniu planów finansowych państwa, w ten sposób, że wprowadził ministra finansów w błąd przy opracowaniu projektu ustawy budżetowej na 2024 r.”.

Wśród zarzutów stawianych prof. Glapińskiemu jest również kwestia dotycząca „wypłacenia sobie kolejnej pensji w postaci nagród”, czyniąc je w istocie stałym składnikiem wynagrodzenia. Zdaniem polityków zarzucających prezesowi banku centralnego łamanie prawa, miało w tej kwestii dojść do naruszenia ustawy o NBP i wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.

Zdaniem parlamentarzystów większości rządzącej, prof. Adam Glapiński miał również prowadzić działalność publiczną. Miał rzekomo również nie dochować nakazu apolityczności prezesa NBP.

Co ciekawe nie wszyscy politycy większości parlamentarnej zgadzają się z argumentacją i oskarżeniami pod adresem szefa NBP. Poseł Paulina Matysiak z Partii Razem stwierdziła, że sprawa postawienia przed Trybunałem Stanu prof. Adama Glapińskiego jest „hucpą polityczną”.

Teraz wstępny wniosek posłów zostanie skierowany do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.

pap logo

Źródło: PAP

Oprac. WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram