Dzisiaj

Trzecia Droga wyciąga „aborcję” na sztandary. Chce powrotu krwawego kompromisu

(Ilustracja A. Bednarski / Oprac. GS / PCh24.pl)

Choć Sejm w sprawie projektów dotyczących dzieciobójstwa prenatalnego wypowiedział już swe zdanie, kolejna grupa polityków wyciąga tzw. aborcję na swe sztandary. Najpierw była to Lewica, która wróciła z projektem już raz odrzuconym w Sejmie. Teraz na śmierci nienarodzonych kapitał polityczny chce zbić PSL-Trzecia Droga, upominając się o swój projekt zakładający powrót do krwawego „kompromisu aborcyjnego”.

„W 100 proc. wywiązaliśmy się ze swoich zobowiązań koalicyjnych, dlatego oczekujemy, że nasz projekt przywracający przesłankę do usunięcia ciąży w przypadku ciężkiej wady płodu będzie jak najszybciej procedowany przez komisję ds. rozpatrzenia projektów aborcyjnych” – powiedziała Urszula Pasławska (PSL-TD).

W styczniu nadzwyczajna komisja ds. rozpatrzenia projektów „aborcyjnych” miała zająć się dwoma dokumentami – projektem ws. częściowej dekryminalizacji zabijania nienarodzonych za zgodą matki oraz dekryminalizacji pomocy w tzw. „samodzielnej aborcji”. W lipcu 2024 roku właśnie taki projekt przepadł w głosowaniu.

Wesprzyj nas już teraz!

Komisja miała także zająć się propozycją Trzeciej Drogi zmierzającą do przywrócenia stanu prawnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego, a więc przywrócenia przesłanki eugenicznej – czyli przyzwolenia na mord prenatalny w przypadku podejrzenia ciężkiej wady płodu.

Posiedzenia komisji jednak nie zwołano. Jej szefowa, Dorota Łoboda (KO) poinformowała, że prace nad tymi projektami będą czekać na zmianę prezydenta, który mógłby się włączyć w negocjacje z koalicjantami. Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja.

Pasławska uważa, że politycy byli „umówieni”, że ich projekt będzie procedowany na przełomie roku. „Czyli rozumiem, że na początku stycznia, ale mamy już luty i w związku z tym, być może były jakieś ustalenia, być może po prostu sprawa się przeciąga” – mówiła Pasławska. Z informacji PAP wynika, że decyzja o zawieszeniu prac komisji nie została podjęta wspólnie na spotkaniu prezydium komisji.

Prace komisji z pewnością skupiłyby się na konflikcie między posłami Lewicy i PSL-TD wokół treści projektu ustawy ws. dekryminalizacji dzieciobójstwa prenatalnego. Pojawiły się tu obawy, że propozycja nie znajdzie większości podczas posiedzenia plenarnego Sejmu. Z informacji PAP wynika, że wpływ na decyzję o wstrzymaniu prac miał mieć premier Donald Tusk, który obawiał się, że brak poparcia dla projektów ustaw „aborcyjnych” na sejmowej sali plenarnej negatywnie wpłynie na wynik zbliżających się wyborów prezydenckich.

Przypomnijmy, że w lipcu 2024 skandaliczny projekt Lewicy nie uzyskał sejmowej większości. „Za” głosowali parlamentarzyści KO (poza Romanem Giertychem, który nie zagłosował w ogóle), Lewicy, Polski 2050. Zabrakło poparcia PSL, którego posłowie zagłosowali w większości tak, jak PiS i Konfederacja – przeciw dekryminalizacji.

Politycy PSL-TD najwyraźniej uznali jednak, że w chwili, gdy projekty dotyczące mordowania nienarodzonych w łonach matek zostały taktycznie schowane przez inne ugrupowania, to wyciągną je ponownie na sztandary i w ten sposób spróbują poprawić swoje notowania. Hańba!

Źródło: PAP pap logo

Oprac. MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 70 647 zł cel: 500 000 zł
14%
wybierz kwotę:
Wspieram