Belgijska prokuratura postawiła zarzuty trzeciemu mężczyźnie, podejrzanemu o działalność terrorystyczną, w ramach francusko-belgijskiego śledztwa w sprawie ataku terrorystycznego udaremnionego we Francji pod koniec marca.
To 33-latek, który został zatrzymany we czwartek, a następnego dnia aresztowany, który miał brać udział w przygotowywanym na terenie Francji zamachu. Służbom udało się ubiec terrorystów i udaremnić ich akcję. To już trzecia osoba z zarzutami związana z tą sprawą.
Wesprzyj nas już teraz!
Według informacji przekazanych przez prokuraturę, zarzuty mają związek ze śledztwem, które doprowadziło do zatrzymania głównego podejrzanego, obywatela Francji Redy Kriketa, którego służby zatrzymały na paryskim przedmieściu Argenteuil 24 marca, dwa dni po zamachach na lotniskach w Zaventem pod Brukselą i brukselskim metrze. Zginęły w nich 32 osoby.
W mieszkaniu Kriketa znaleziono różnego rodzaju broń i materiały wybuchowe, w tym TATP – często stosowany w zamachach przeprowadzanych przez Państwo Islamskie. On sam jest podejrzewany o planowanie w bliskiej przyszłości aktu skrajnej przemocy na terytorium Francji.
Źródło: rmf24.pl
MA