Przed śmiercią byli torturowani i przesłuchiwani. Pytano ich o „działalność prozelityczną”. Domniemani sprawcy brutalnego morderstwa trójki chrześcijan, na mocy nowych przepisów, opuścili tureckie więzienie.
Pięciu podejrzewanych o zabójstwo trzech chrześcijan – dwóch Turków i Niemca – wyszło na wolność. Opuścili więzienie w mieście Malatya, na mocy nowych przepisów przegłosowanych przez turecki parlament w ubiegłym miesiącu. Ograniczają one do pięciu lat okres, w którym podejrzewany może przebywać w areszcie.
Wesprzyj nas już teraz!
W kwietniu 2007 roku napastnicy wtargnęli do do wydawnictwa drukującego egzemplarze Biblii. Trzech wyznawców Chrystusa – zanim poderżnięto im gardła – było torturowanych i przesłuchiwanych przez oprawców. Katów szczególnie interesowała „działalność prozelityczna” ofiar.
Podejrzewani o potrójne zabójstwo spędzili w więzieniu prawie siedem lat. Groziło im dożywocie. W ciągu tego czasu nie udało się zakończyć procesu, choć domniemani zabójcy zostali natychmiast schwytani.
Zabójstwo chrześcijan – w toku śledztwa – powiązano z nacjonalistyczną organizacją zwaną Ergenekon. W opinii resortu sprawiedliwości jej członkowie mieli dążyć do obalenia rządu Partii Sprawiedliwości i Rozwoju premiera Erdogana.
Źródło: „Nasz Dziennik”
luk