Armia turecka próbująca przejąć kontrolę nad okolicą Al-Bab na północy Syrii, oskarżyła bojowników Państwa Islamskiego o celowe zabicie około 30 cywilów, którzy uciekali z bastionu ISIS – miasta Al-Bab, chcąc dostać się w bezpieczniejsze miejsce. Pomimo wsparcia rebeliantów, dżihadyści nadal mają kontrolę nad miastem.
Jak informuje agencja prasowa AFP, turecka armia oskarżyła bojowników Państwa Islamskiego o zabicie około 30 cywilów, którzy uciekali z miasta Al-Bab, będącego bastionem dżihadystów. „Co najmniej 30 cywilów, którzy usiłowali uciec z Al-Bab, zostało w niedzielę zabitych w ataku organizacji terrorystycznej ISIS” – czytamy w oświadczeniu tureckiego sztabu generalnego. Bojownicy nadal stawiają odpór siłom wojsk tureckich i rebelianckich. Próba odbicia miasta Al-Bab trwa już od kilku tygodni.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto dodać, że pomimo deklaracji wojsk tureckich, które zapowiedziały, że będą podejmować wszelkie starania, aby działania wojenne nie dotknęły ludności cywilnej, Turcja wielokrotnie była oskarżana o brak należytej ostrożności. Zdaniem Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w ubiegłym tygodniu na skutek nalotów tureckich samolotów, śmierć poniosło 88 cywilów.
W ostatnich dniach, siły tureckie wzmocniły swoje wyposażenie i na granicy z Syrią rozmieściły dodatkową artylerię oraz wozy opancerzone, w każdym momencie gotowe do interwencji w sąsiednim kraju.
Źródło: radiomaryja.pl
POz