3 listopada 2016

Turcja stawia twarde warunki Brukseli. Czy Europę zaleje kolejna fala imigrantów?

(Mevlut Cavusoglu / fot. REUTERS/Vincent Kessler )

Turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu, w wywiadzie dla szwajcarskiej gazety Neue Zuericher Zeitung poinformował, że jeśli Unia Europejska nie spełni żądań związanych ze zniesieniem wiz dla tureckich obywateli, prezydent Erdogan wycofa się z umowy dotyczącej przyjmowania imigrantów. Jeśli do tego dojdzie, Europa może być świadkiem napływu kolejnej fali przybyszów z Afryki Północnej oraz Bliskiego Wschodu.

Mevlut Cavusoglu, turecki szef dyplomacji w rozmowie z dziennikarzem Neue Zuericher Zeitung podkreślił, że Turcja zapoznała się z zaleceniami Unii Europejskiej związanymi z dostosowaniem prawa krajowego do unijnych wymogów. Jego zdaniem negocjacje w tej sprawie mogą być kontynuowane ponieważ Bruksela otrzymała stosowną odpowiedź ze strony Ankary, która zawierała propozycje dojścia do kompromisu. Jednocześnie Cavusoglu zaznaczył, że negocjacjom nie może podlegać kwestia treści ustawy antyterrorystycznej.

Wesprzyj nas już teraz!

Chcemy odpowiedzi w najbliższych dniach. W wypadku, gdy jej nie otrzymamy, wypowiemy umowę.” – powiedział turecki minister spraw zagranicznych. „Turcja nie może jednak zmienić swojego ustawodawstwa antyterrorystycznego. W kwestiach dotyczących terroryzmu nie możemy pójść na żadne ustępstwa.” – dodał.

Zgodnie z marcowym porozumieniem zawartym w Brukseli między Turcją, a Unią Europejską, wszyscy imigranci, którzy nielegalnie przybyli do Grecji po 20 marca byli odsyłani z powrotem na teren Turcji. Jednocześnie Unia Europejska zadeklarowała przyjęcie 72 tys. syryjskich imigrantów, którzy pierwotnie znaleźli się w tureckich obozach dla uchodźców. Porozumienie między Brukselą, a Ankarą zawierało również przekazanie Turcji 3 mld euro, które miały stanowić pomoc materialną dla imigrantów. Ważnym elementem umowy była także deklaracja liberalizacji przepisów wizowych dla obywateli tureckich podróżujących do krajów Unii Europejskiej, która w tym momencie stała się priorytetem dla władz w Ankarze.

 

 

Źródło: wprost.pl, Neue Zuericher Zeitung

POz

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram