Premier Donald Tusk we wpisie skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy zapewnił, że jego celem jest „przywrócenie rządów prawa”. Oskarżył też prezydenta o współodpowiedzialność w rzekomym bezprawiu jakie miało miejsce za rządów PiS. Słowa Donalda Tuska wyśmiał Sławomir Mentzen z Konfederacji, pisząc o „kpinie”.
Prezydent Andrzej Duda skierował do premiera Donalda Tuska oficjalny list, w którym domagał się m.in. odpowiedzi na szereg pytań dotyczących przesłuchania zmarłej Barbary Skrzypek. Pytał m.in. o to jakie były przyczyny wybrania prok. Ewy Wrzosek na referenta w sprawie, w której przesłuchiwana była Barbara Skrzypek; a także o to czy przesłuchanie było nagrywane.
Prezydent wskazywał, że od dawna przestrzegał przed upolitycznieniem prokuratury i wymiaru sprawiedliwości. Dlatego konieczne jest wyjaśnienie wszystkich nieścisłości i okoliczności w jakich przesłuchiwana była zmarła współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Donald Tusk w nawiązaniu do listu prezydenta napisał na portalu „X”, że jego celem jest „przywrócenie rządów prawa”. „Przywrócenie rządów prawa po ośmiu latach bezprawia, za które jest Pan współodpowiedzialny, było i jest głównym celem mojego rządu. A czasy, kiedy prezydent, premier czy prezes partii wpływali na losy śledztw, minęły” – napisał Donald Tusk.
Na jego słowa zareagował lider Konfederacji Sławomir Mentzen. „Nielegalne przejęcie TVP, nielegalna zmiana Prokuratora Krajowego, nielegalne wycofanie kontrasygnaty, niepublikowanie wyroków TK i wybiórcze uznawanie wyroków Sądu Najwyższego to są te rządy prawa?” – napisał kandydat na prezydenta.
„To jest kpina, a nie rządy prawa” – skwitował Sławomir Mentzen.
Źródło: dorzeczy.pl, X.com
WMa