Czy między byłym premierem Donaldem Tuskiem a stojącą na czele nowego rządu Ewą Kopacz narasta konflikt? Wskazuje na to coraz więcej medialnych doniesień.
Tusk miał pobłażliwie wypowiedzieć się o Ewie Kopacz po czwartkowym meczu polityków. Po rozegraniu spotkania rzucił do swoich kolegów: – Ewa nie jest taka zła, jak myślicie. Ale też nie jest taka dobra, żebyście jej sobie nie mogli wymienić.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzi jeden z polityków, Tusk miał wypowiedzieć te słowa z wielką nonszalancją. – Deklaracje o tym, że „za mocno się przyjaźnimy” były aż zabawne – mówi.
Kilka dni wcześniej, niedługo po prezentacji nowego rządu, kpiny Donalda Tuska z Ewy Kopacz zarejestrowały kamery. Podczas otwarcia Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku Tusk powiedział: – Teraz szczególnie mam ochotę postudiować „Makbeta” i postać Lady Makbet – dodał, że nawiązuje do wydarzeń ostatnich godzin, czyli powołania rządu Kopacz.
Źródło: dziennik.pl
ged