Po trwałym zamknięciu przez Twitter konta prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa nic już nie dziwi, niemniej kolejne akty agresywnej cenzury ze strony lewicowego potentata mediów społecznościowych nie ustają i oburzają opinię publiczną. Tym razem ofiarą polityki zwalczania „nieprawdziwych informacji” na temat tzw. pandemii koronawirusa padła amerykańska kongresmenka z Partii Republikańskiej.
Marjorie Taylor Greene znana jest ze zdecydowanie prawicowych poglądów oraz występowania przeciwko globalistycznym elitom. Powodem do „zbanowania” jest konta na Twitterze była seria wpisów na temat tzw. szczepionek przeciw COVID-19, a szczególnie ostatni, w którym wspomniała o wysokiej liczbie zarejestrowanych zgonów w wyniku szczepień.
Konto republikańskiej polityk zostało stale zamknięte z powodu „powtarzających się naruszeń naszych zasad ws. dezinformacji dotyczących COVID-19”. Greene ośmieliła się wspomnieć o „ekstremalnie dużej liczbie zgonów w USA spowodowanych szczepionką przeciw COVID-19”. Jedną z takich „dezinformacji” miało być również stwierdzenie, że ogólnopaństwowa akcja szczepień nie przynosi pożądanych skutków.
W odpowiedzi na decyzję zwierzchnictwa platformy społecznościowej, członkini Izby Reprezentantów stwierdziła, że firma założona przez Jacka Dorsey’a jest „wrogiem Ameryki”. – Platformy mediów społecznościowych nie zdołają powstrzymać rozpowszechniania prawdy. Big Tech nie może powstrzymać prawdy. Komunistyczni Demokraci nie mogą powstrzymać prawdy. Jestem po stronie prawdy i ludzi. Pokonamy ich! – powiedziała Marjorie Taylor Greene.
Źródło: cnn.com
FO