Sprofanowanie wizerunku Matki Bożej, którą aktywiści lewicowi okrasili tęczą, wywołało sprzeciw Komisji Episkopatu Polski. Dla „Tygodnika Powszechnego” ów barbarzyński akt stał się okazją do promocji swojego pisma i materiału promującego „osoby LGBT” w Kościele.
Mieniące się „katolickim” pismo dołączyło do obrońców sprofanowanego wizerunku Matki Bożej. „Tygodnik Powszechny”, jakby nie słysząc głosu rzecznika Konferencji Episkopatu Polski w sprawie profanacji, postanowił użyć przerobionego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do autopromocji.
Wesprzyj nas już teraz!
Co zrobił „TP”? Na Twitterze opublikował taki oto wpis wraz ze zdjęciem sprofanowanego obrazu:
Dziś o szóstej rano policja aresztowała kobietę za to, że aureole Matki Boskiej i Jezusa przedstawiła w kolorach tęczy (na zdj.). Tymczasem w „TP” jezuita o. James Martin mówi: „Jezus dziś stałby z osobami LGBT, bo one są najbardziej marginalizowane”
Całość dopełnia link do wywiadu z o. Martinem – co warto zaznaczyć – promującego otwarcie Kościoła na osoby LGBT de facto z pominięciem sakramentu spowiedzi i wyrzeczenia się grzechu. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Przypomnijmy zatem jak na profanację w Płocku (tam po raz pierwszy użyto wizerunku Mary z tęczową aureolą) zareagował ks. dr Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. W wydanym komunikacie napisał:
„Ogromy ból spowodowała profanacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która miała miejsce w Płocku w nocy z 26 na 27 kwietnia. Ta profanacja napełnia bólem i niepokojem Polki i Polaków, dla których Jasnogórska Ikona jest świętością. Apelujemy, aby – niezależnie od przekonań i osobistych poglądów – szanować uczucia religijne ludzi wierzących”.
„Tygodnik Powszechny” najwyraźniej postanowił iść swoją własną drogą.
Źródło: KAI, Twitter
MA