Po kryzysie klimatycznym i pandemii, również konieczność okiełznania prac nad rozwojem sztucznej inteligencji wymaga regulacji na poziomie międzynarodowym – przekonują ludzie stojący za sukcesem dużych modeli językowych, m.in. ChataGPT.
Dzisiaj boleśnie odczuwamy skutki podpisania klimatycznego Porozumienia Paryskiego w 2015 r. Wiemy również, jakie ryzyko dla suwerenności polityki zdrowotnej poszczególnych krajów niesie spodziewana ratyfikacja Traktatu Antypandemicznego WHO. Czy ewentualne porozumienie ws. rozwoju AI będzie stanowić pod tym względem wyjątek?
„Czy tylko globalny sojusz może okiełznać algorytmy?” – zastanawia się Rzeczpospolita. Jak czytamy, pomysł uregulowania „inteligentnych” algorytmów wyszedł od samego twórcy ChataGPT i GPT-4, firmy OpenAI. Zdaniem jej prezesa, Sama Altmana, w celu kontroli prac nad sztuczną inteligencją, której zagrożenia porównuje do bomby nuklearnej, należy powołać organ w stylu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).
Wesprzyj nas już teraz!
Agencja miałaby za zadanie określać „progi” zdolności jakimi dysponowałaby AI, oraz określać skalę zasobów dzięki którym funkcjonuje (np. moc obliczeniową). W przypadku łamania reguł, cybernetyczny odpowiednik MAEA mógłby np. nakładać ograniczenia w rozwoju konkretnego systemu AI.
Sam Altman wierzy w dobrą wolę największych krajów do porozumienia w tej sprawie. „Liczę, że rządy są w stanie zapanować nad tą technologią. Liczę, że na tym polu dojdzie do porozumienia między światowymi potęgami, w tym USA, Chinami, Rosją i Unią Europejską (…) Wiele osób twierdzi, że taki sojusz jest niemożliwy, ale trzeba zasiąść do rozmów, i to teraz, aby współpracować wypracować wspólne rozwiązania” – wyjaśnił w komentarzu dla Rzeczpospolitej.
Jak zaznaczył, świat potrzebuje pewnego stopnia koordynacji wdrożeń AI, aby rozwój superinteligencji przebiegał w sposób, który pozwoli „zachować bezpieczeństwo oraz pozwoli jej sprawną integrację ze społeczeństwem”. Choć rozwój AI niesie ogromne zagrożenie cywilizacyjne, Altman wierzy, że w przyszłości uda się zminimalizować ryzyko, jednocześnie maksymalizując korzyści związane z rozwojem przełomowej technologii.
Nie wszyscy podzielają jednak techno-optymizm założyciela OpenAI. Powściągliwość wobec przewidywań Altmana dyktuje m.in. niedawna decyzja Microsoftu, największego sponsora firmy, rezygnującego z usług całego działu ds. etyki sztucznej inteligencji. Co więcej, przedstawiciele OpenAI pytani podczas konferencji prasowej, skąd czerpią wiedzę na temat tego, co jest etyczne w pracach nad rozwojem technologii – jak zaznacza Polska Agencja Prasowa – mieli problemy z udzieleniem wiążącej odpowiedzi.
Sam Altman gościł w Polsce w ramach OpenAI World Tour. Podczas wizyty w naszym kraju spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim.
PR