Światło w tunelu pojawiło się w Kanadzie, którą rząd federalny lewicowego ekstremisty i satelity Światowego Forum Ekonomicznego, Justina Trudeau, trzyma naród w żelaznych uściskach covidowego reżimu. Nowa premier prowincji Alberta spełnia swoje obietnice wyborcze i aktywnie występuje przeciwko łamaniu praw obywatelskich.
Prowincja Alberta – gdzie od października władzę sprawuje Danielle Smith z lokalnej Zjednoczonej Partii Konserwatywnej – zakazała radom szkolnym przymusowego maskowania dzieci oraz wprowadzania nauki zdalnej.
„Od marca 2020 roku rodzice i rodziny bywali z niewielkim lub żadnym wyprzedzeniem informowani, że uczniowie będą musieli przejść do nauki w domu czy też online. Wiele rodzin nie miało środków do prowadzenia nauki w domu. Co więcej, nauka w domu wpłynęła na samopoczucie i osiągnięcia uczniów w nauce. Władze szkolne i rodzice prosili o stabilność i przewidywalność przy wprowadzaniu środków ochrony zdrowia” – czytamy w oświadczeniu rządu prowincji.
Wesprzyj nas już teraz!
Decyzja jest odpowiedzią na liczne apele rodziców, którzy domagali się od rządu „normalnej edukacji”. – Mając to na uwadze, podjęliśmy kroki w celu ochrony i zwiększenia możliwości wyboru w odniesieniu do edukacji. Rodziny mogą swobodnie podejmować własne decyzje dotyczące zdrowia i bez względu na to, jaka to decyzja, będzie ona wspierana przez system edukacji Alberty – zapewnia premier Smith.
Nowe przepisy komentuje także minister edukacji Alberty Adriana LaGrange. – Zabezpieczenie środowiska nauki twarzą w twarz w klasie oznacza, że uczniowie mogą kontynuować pomyślną naukę, jednocześnie pozwalając rodzicom iść do pracy. Pomoże to również w utrzymaniu i poprawie zdrowia psychicznego uczniów, jednocześnie minimalizując straty w nauce – mówi.
Źródło: lifesitenews.com
FO
Kanada: nowa premier prowincji Alberta oferuje szeroką „amnestię” dla ofiar sanitaryzmu