„Portal Onet – a za nim kilka innych mediów – ogłosił kolejną kompromitację PiS-owskiego prezydenta: podczas forum ekonomicznego w Doha emir Kataru, Tamim ibn Hamad Al Sani, na spotkaniu z Andrzejem Dudą miał na nogach klapki”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz.
Publicysta przypomina, że to nie pierwsza tego typu „kompromitacja PiS” wykryta przez media wspierające koalicję 13 grudnia. Wcześniej skandalem była „żółta garsonka”, którą miała na sobie premier Szydło. Innym razem fakt, że Prezydent Trump siedział przy biurku, podczas gdy prezydent Duda stał. A już totalnym skandalem było ustawienie premiera Morawieckiego do zbiorowego zdjęcia w drugim szeregu.
„Wszystkie to było, jak to prosty lud mówi, z zupy wzięte. Na żółto na tym samym szczycie ubrana była i Angela Merkel, zdjęcie przy historycznym biurku, przy którym siada tylko prezydent USA, dokładnie tak samo wyglądało, gdy odwiedzali go przywódcy krajów G20, a ustawienie do zdjęcia na spotkaniach UE nie ma nic wspólnego z kodem pierwszomajowej trybuny w ZSRS”, wylicza autor „Polactwa”.
Wesprzyj nas już teraz!
„W przypadku klapek też oczywiście mamy do czynienia z brednią. Emir Kataru ubiera się zawsze w tradycyjny strój swego kraju, którego białe sandały są nieodłączną częścią. Ma je na nogach na zdjęciach z prezydentami USA, Francji, Rosji, Chin czy kanclerzem Niemiec”, kpi RAZ.
Ziemkiewicz zwraca uwagę, że ta sytuacja doskonale pokazuje przekrój polskiego społeczeństwa. Jedni mieli chwilę radości publikując zdjęcia emira z innych spotkań, a drudzy „chwilę uniesień, jak to znowu dowalono znienawidzonemu PiS i prezydentowi”.
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”
TG