Hiszpańskie lobby LGBT przedstawiło władzom szeroki raport oskarżający m.in. kilka katolickich diecezji o zaangażowanie w promocję lub prowadzenie „terapii konwersyjnych”. Chodzi o metody leczenia niechcianego homoseksualizmu, jakie pomogły wielu osobom poradzić sobie zaburzeniami orientacji seksualnej. Za próby takiej pomocy w tym śródziemnomorskim kraju można ponieść karne konsekwencje.
Stowarzyszenie przeciwko Terapiom Konwersyjnym przedstawiło 30 grudnia zeszłego roku donos przeciwko wszystkim instytucjom i osobom, jakie autorzy raportu uznali za zaangażowane w próby leczenia homoseksualizmu. Mimo poświadczonych sukcesów znanych terapeutów w tym przedsięwzięciu, agitatorzy lobby LGBT utrzymują, że są one nieskuteczne i rzekomo szkodliwe.
Homoseksualizm? To się leczy! Nie stygmatyzacja, ale historia nadziei i wyzwolenia
Wesprzyj nas już teraz!
Na liście podmiotów oskarżonych przez tęczowych fanatyków o zabronioną w kraju działalność znalazło się siedem katolickich diecezji: madrycka, Barcelony, Walencji, Getafe, Alcala de Henares, Siguenzy- Guadaljary i Malagii. W donosie do „ministerstwa równości” zawarto skargę również na działalność Fundacji Nowej Ewangelizacji w XXI wieku.
Donos trafił do Dyrekcji Generalnej ds. praw LGBTI – to jeden z wydziałów prowadzonych przez dziwaczną instytucję, jaką jest „resort równości”. Autorzy raportu domagają się, by prokuratura zaczęła ścigać wszystkich zadenuncjowanych, którzy niosą pomoc osobom dotkniętym zaburzeniami orientacji seksualnej.
W dokumencie znajduje się i element polemiki religijnej. Jego autorzy przekonują, że potępienie aktywności homoseksualnej ze względów religijnych to przejaw fałszywej dychotomii”. Inicjatorzy donosu krytykują również wszystkich wskazujących na zagrożenia i niemoralność aktywności homoseksualnej oraz informujących o szansie na zmianę niechcianej orientacji.
Podstawą dla takiej tyrańskiej opresji ma być „ustawa trans”, zabraniająca promowania lub praktykowania wszystkich metod zmiany zaburzonej orientacji seksualnej, niezależnie od woli pacjentów.
Przekroczenie ustawowego zakazu oznacza w przypadku skazania grzywnę w wysokości od 10 do 150 tysięcy euro. To zakres kary jaki może spotkać diecezje, fundacje czy osoby prywatne m.in. za zaangażowanie w projekt „przemienieni”. To inicjatywa odnowy moralnej i religijnej skierowana do osób zmagających się z niechcianym pociągiem do tej samej płci.
Przedsięwzięcie zakłada wsparcie w życiu w czystości i spotkanie z Chrystusem oraz codzienną praktykę religijną. Pogłębienie życia duchowego i rozwój religijny ma ostatecznie doprowadzić do „uleczenia zranień emocjonalnych odpowiedzialnych za homoseksualizm”. Ostatecznie zaś celem jest wsparcie podopiecznych w przeżyciu doczesnego życia w czystości albo odzyskaniu naturalnych skłonności seksualnych i założeniu rodziny.
Fakt, że taka działalność może rzeczywiście stanowić bezcenną pomoc dla osób mierzących się z niechcianym homoseksualizmem ilustrują liczne świadectwa pacjentów oraz działalność specjalistów prowadzących taką działalność.
Związki homoseksualne „krzywdzące i puste”. Uczona krytykuje kapitulację Kościoła
Niestety – to nie wystarcza, by władze kościelne w pełni wsparły posługę osobom z zaburzeniami orientacji seksualnej. Według orzeczenia hiszpańskiego episkopatu, Stolica Święta w specjalnym piśmie do biskupów kraju potępiła wszelkie zaangażowanie duchownych w praktyki zakładające zmianę orientacji seksualnej. Czy Watykan będzie w stanie tym razem stanąć po stronie oskarżonych za próby niesienia innym dobra przez opresyjne tęczowe lobby?
Źródło: vidaneuvadigital.com
FA