24 września 2023

„Tyś jest moim życiem, boś Ty żywy Bóg”. 15 lat temu w Sokółce wydarzył się Cud Eucharystyczny

(Fot. AB/ PCh24.pl Oprac. GS)

Kiedy ks. Stanisław Gniedziejko wyjął z tabernakulum korporał, a na nim komunikant z Cząstką Serca Pana Jezusa, padliśmy na kolana. To było wprost powalające. Pewnie słyszałem bicie swego serca tak mocno waliło z przejęcia. Nikt nic nie mówił, nikt o nic nie pytał. Nie było potrzeby nawet dotykania jak św. Tomasz. Cieszyłem się, że byłem w tej właśnie chwili tak blisko tej ogromnej tajemnicy naszej wiary – rzeczywistej obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie – mówi ks. Jarosław Ciuchna, Proboszcz Parafii św. Antoniego w Sokółce, Kustosz Sanktuarium Najświętszego Sakramentu

 

Proszę Księdza, kiedy zaczyna się Eucharystyczna obecność Chrystusa?

Wesprzyj nas już teraz!

Z definicji encyklopedycznej Cud Eucharystyczny to zespół zjawisk związanych z sakramentem Eucharystii, uznawanych przez katolików i prawosławnych za nadprzyrodzone. Trzeba jednak sięgnąć do nauczania Kościoła. Ogłoszony podczas Soboru Laterańskiego IV (1215r.) dogmat stwierdza, iż w czasie Eucharystii chleb i wino zamieniają się w rzeczywiste Ciało i Krew Jezusa Chrystusa – przeistoczenie (łac. transsubstancjacja). W sposób filozoficzny została zdefiniowana wiara, którą Kościół wyznawał od wydarzenia Ostatniej Wieczerzy, kiedy Chrystus powiedział: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana”. (Mt 26,26-30; Mk 14,22-25; Łk 22,19-20; 1 Kor 11,23-27).

Ponadto nauczanie Kościoła Katolickiego w temacie transsubstancjacji zakłada, że przemiana chleba i wina jest trwała, to znaczy po skończonej Mszy św. pozostają one Ciałem i Krwią Chrystusa; dlatego konsekrowane Hostie przechowuje się w tabernakulum. Wiara w to znalazła wyraz w katolickim kulcie Najświętszego Sakramentu, np. adoracjach, procesjach eucharystycznych, zwłaszcza podczas uroczystości Bożego Ciała.

Jakie wnioski należy wyciągnąć z Cudu Eucharystycznego?

Każdy Cud Eucharystyczny należy bezwzględnie wiązać z Eucharystią. To ta sama rzeczywistość. Niezmiennie obecne są słowa Jezusa niegdyś wypowiedziane do rzeszy słuchaczy: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem” (J 6,55). Pan Jezus ustanawiając Eucharystię pozostawił nam widzialny znak swojej obecności i niewidzialnej łaski. Od dwóch tysięcy lat ten cud i znak obecności Żywego i Prawdziwego Pana Jezusa dokonuje się codziennie podczas każdej Mszy św. Chrystusowe zapewnienie i zarazem wołanie „Ja Jestem” jest niezmiennie aktualne. Wszystkie cuda eucharystyczne, a więc i nasz sokólski tę prawdę jedynie potwierdzają.

Św. Jan Paweł II w swojej encyklice „Ecclesia de Eucharistia” stwierdza, Kościół żyje dzięki Eucharystii oraz, że ta prawda powinna być nie tylko doświadczeniem wiary, ale przede wszystkim powinna wpisywać się w codzienne życie chrześcijanina. Eucharystia musi stać się nie tylko bijącym sercem Kościoła, ale bijącym sercem każdego chrześcijanina. Nie można w pełni korzystać z „przywileju” bycia wyznawcą Chrystusa bez pełnego udziału w darach, które On pozostawił. Skoro jest Ktoś, komu bardzo zależy na naszym życiu to nie wolno nam lekkomyślnie, z lenistwa lub byle powodu pozbawiać się tego „przywileju”.

Jezus powiedział kiedyś do swoich słuchaczy, że „(…) Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem”.

Obietnica pozostaje niezmienna. Kult eucharystyczny jest najwyższą formą działania wyznawców Chrystusa. Zrozumienie tego może prowadzić do zrozumienia wartości i sensu Mszy Świętej oraz do głębszego przeżywania relacji z Panem Bogiem. Jest to oczywiście możliwe wyłącznie z pomocą Ducha Świętego, o którego asystencję trzeba nieustannie i wytrwale prosić.

Pamięta Ksiądz w jakich okolicznościach dowiedział się o wydarzeniu, które miało miejsce blisko piętnaście lat temu, w Sokółce? Jakie emocje to, co się stało, wzbudziło w Księdzu?

Nie pamiętam kiedy i w jakich okolicznościach dowiedziałem się o wydarzeniu związanym z Cudem Eucharystycznym w Sokółce. Natomiast bardzo dobrze pamiętam, kiedy przyjechałem z dwoma kapłanami do Sokółki w kilka miesięcy od wspomnianego wydarzenia. Ówczesny proboszcz ks. Stanisław Gniedziejko, świadek cudu i wszystkich wydarzeń z nim związanych, zaproponował pokazanie nam cudownie przemienioną Hostię. Zgodziliśmy się bez wahania. Pamiętam, że najpierw długo modliliśmy się w kaplicy na plebanii, przed tabernakulum, gdzie był Cud przechowywany. Kiedy ks. Gniedziejko wyjął z tabernakulum korporał, a na nim komunikant z Cząstką Serca Pana Jezusa, padliśmy na kolana. To było wprost powalające. Pewnie słyszałem bicie swego serca tak mocno waliło z przejęcia. Nikt nic nie mówił, nikt o nic nie pytał. Nie było potrzeby nawet dotykania jak św. Tomasz. Cieszyłem się, że byłem w tej właśnie chwili tak blisko tej ogromnej tajemnicy naszej wiary – rzeczywistej obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Padliśmy ze czcią i szacunkiem przed Żywym Panem Jezusem. Tyle razy miałem Ciało Pańskie w kapłańskich rękach, ale nigdy nie robiło to na mnie tak wielkiego jak w tym właśnie momencie. Zderzenie codziennej Eucharystii i żywej obecności Jezusa było niesamowite. Na usta cisną się słowa pieśni, a właściwie tylko jedno zdanie: „Tyś jest moim życiem, boś Ty żywy Bóg”(…).

My czasami – jak niewierny Tomasz – chcemy wszystko dokładnie widzieć, na wszystko mieć dowody. Co mamy robić, aby doświadczyć Bożej obecności?

Odpowiadając na to pytanie odsyłam wszystkich do wyśpiewania przed Najświętszym Sakramentem – z wiarą i ogromną miłością do Jezusa – Hymnu Eucharystycznego napisanego przez Doktora Kościoła św. Tomasza z Akwinu „Adoro Te”. Jednego z najpiękniejszych jakie zostały kiedykolwiek ułożone i jaki można wyśpiewać przed Panem Jezusem. W takiej przestrzeni modlitwy, w obecności Jezusa, można znaleźć wszystkie odpowiedzi na nurtujące pytania. Można tam odnaleźć i niewiernego Tomasza i przede wszystkim siebie.

Zbliżam się w pokorze i niskości swej,

Wielbię Twój majestat, skryty w Hostii tej.

Tobie dziś w ofierze serce daję swe,

O, utwierdzaj w wierze, Jezu dzieci Twe.

 

Mylą się, o Boże, w Tobie wzrok i smak,

Kto się im poddaje, temu wiary brak,

Ja jedynie wierzyć Twej nauce chcę,

Że w postaci Chleba utaiłeś się.

 

Bóstwo Swe na Krzyżu skryłeś wobec nas,

Tu ukryte z Bóstwem Człowieczeństwo wraz,

Lecz w Oboje wierząc, wiem, że dojdę tam,

Gdzieś przygarnął łotra, do Twych niebios bram.

 

Jak niewierny Tomasz Twych nie szukam Ran,

Lecz wyznaję z wiarą, żeś mój Bóg i Pan,

Pomóż wierze mojej, Jezu, łaską Swą,

Ożyw mą nadzieję, rozpal miłość mą. (…)

 

(…) Pod zasłoną teraz, Jezu, widzę Cię,

Niech pragnienie serca kiedyś spełni się.

Bym oblicze Twoje tam oglądać mógł,

Gdzie wybranym miejsce przygotował Bóg.

Niekiedy przychodzi zwątpienie… 

Jezus powiedział: „Jam jest chleb żywy, który zstąpił z nieba. Jeśli kto pożywa ten chleb, będzie żył na wieki. (…) Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.”. (J 6, 51-58). 

Żydzi słuchający mowy eucharystycznej Jezusa nie mogą zrozumieć, jak można spożywać Jego ciało. Myślą czysto po ludzku. Nie potrafią otworzyć się na tajemnicę. Przyjmują tylko to, co zgadza się z ich wyobrażeniami i schematami myślowymi. W takich schematach Bóg nie jest Bogiem żywych lecz umarłych. W tych słowach swojego nauczania Jezus zawarł dwie niezwykle ważne prawdy: pierwsza to Jego obecność w Eucharystii; druga to konieczność przyjmowania tego pokarmu, aby żyć wiecznie. A zatem Bóg pozostał w Chlebie nie jedynie po to tylko, abyśmy ozdabiali nasze ołtarze, stawiając na nich piękne kwiaty. Pozostał nie tylko po to, byśmy obnosili Jego Ciało w uroczystych procesjach czy adorowali Je w tabernakulum. On pozostał pośród nas, aby być blisko naszych ludzkich spraw i byśmy zawsze potrafili Go odnaleźć. Pozostał, aby wspierać i dodawać sił podczas naszej ziemskiej wędrówki i otwierać przed nami bramę wieczności. Pozostał, bo ukochał człowieka miłością, która nigdy się nie kończy. 

Pan Jezus jest obecny żywy i prawdziwy w każdej Mszy św., każdej Komunii św. Każda Msza św. jest spotkaniem nadzwyczajnym z Panem Jezusem. Ono nie jest nigdy zwyczajne. Ono nie może być nigdy zwyczajne. Tam jest żywy obecny Pan Jezus. Tam dokonują się wielkie znaki: Pan Jezus umiera i zmartwychwstaje, tam przelewana jest zawsze Krew Pańska, Krew Przenajświętsza. Stamtąd czerpiemy siłę i moc. To, co jest tak bardzo potrzebne dla nas do normalnego, codziennego, zwykłego życia.

Podczas spożywania Eucharystii dochodzi do niezwykłego wydarzenia. Każdy przyjmujący Eucharystię zostaje przemieniony. Staje się żywym członkiem Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa, którym jest Kościół.

I właśnie o tym trzeba mówić i mocno tę prawdę akcentować. Każda Eucharystia jest spotkaniem z żywym i prawdziwie obecnym Panem Jezusem. Zawsze.

W październiku minie piętnaście lat od Cudu Eucharystycznego. Jak będzie świętowane to wydarzenie?

W tym roku, 1 października 2023r., będziemy uroczyście obchodzili w naszym Sanktuarium 15. rocznicę tego wydarzenia – Cudu Eucharystycznego. Pragniemy ten czas przeżyć w duchu uwielbienia Jezusa i wielkiej wdzięczności za dar Eucharystii.

Od dłuższego czasu, przynajmniej dwa razy w miesiącu, organizujemy w sobotnie popołudnia Wieczory Uwielbienia. One prowadzą nas do spotkania z Jezusem w modlitwie uwielbienia i adoracji, one mają nam pomóc lepiej wejść w przestrzeń spotkania z Nim.

Pomocą w przygotowaniu do jubileuszu będą Misje Parafialne, które odbędą się w dniach 24 września – 1 października, według zaproponowanego programu. Poprowadzą je Ojcowie Redemptoryści. Misje poprowadzą nas do głównej uroczystości jubileuszu 15-lecia Cudu Eucharystycznego w naszym mieście. Uroczysta Msza św. zostanie odprawiona przy ołtarzu polowym przed naszym Sanktuarium 1 października 2023r. o godz. 11.00. Eucharystii przewodniczył będzie i homilię wygłosi J.E. Ks. Abp Józef Guzdek, Metropolita Białostocki. Do ołtarza polowego zostanie ułożony przez nasze parafianki dywan kwiatowy, po którym niesione będzie custodium z Cząstką Ciała Pańskiego. Jest to jedyny dzień w roku, kiedy Cząstka Ciała Pańskiego jest wynoszona z kaplicy. Po skończonej Eucharystii custodium zostanie odniesione do kościoła i umieszczone na ołtarzu głównym do indywidualnej adoracji dla wszystkich wiernych. 

A co z tymi, którzy z różnych względów nie będą mogli udać się do Sokółki? Będą transmisje?

Dla wiernych, którzy nie będą mogli przybyć na uroczystość, zorganizowaliśmy transmisję na żywo w Telewizji TRWAM. Do modlitwy i uczestnictwa wszystkich serdecznie zapraszamy. Niech Chrystus otwiera nasze serca i umysły na swoją łaskę. Niech na nowo wlewa Bożą miłość, pełną ufność i uczy wiary. Niech Jego Słowo w mocy Ducha Świętego dociera aż na krańce naszej parafii, regionu, ojczyzny.

Bóg zapłać za rozmowę

Marta Dybińska

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij