W poniedziałkowej manifestacji przeciwko islamizacji Niemiec wzięło udział 9 tysięcy osób. Mieszkańcy Drezna wyszli na ulice także by sprzeciwić się proimigracyjnej polityce kanclerz Merkel. Wizerunek szefowej rządu RFN znalazł się na symbolicznej szubienicy. Pikietę zorganizowała Pegida, czyli Patrioci Europy przeciw Islamizacji Zachodu.
W poniedziałek, 19 października, ruch niemiecki Pegida będzie obchodził pierwszą rocznicę swojego istnienia. Planowany jest wtedy duży marsz. Wziąć w nim udział mają politycy z całej Europy. Mimo różnic, łączy ich chęć obrony etnicznego i społecznego charakteru Europy, zagrożonej przez islamizację. Patrioci Europy przeciw Islamizacji Zachodu co tydzień organizują marsze przeciw rosnącym w Niemczech wpływom wspólnot muzułmańskich. Siła środowiska ponownie wzrosła w lecie tego roku, w związku z zaostrzeniem się kryzysu z „uchodźcami”.
Wesprzyj nas już teraz!
Marsz Pegidy odbył się również w poniedziałek, 12 października. Wzięło w nim udział 9 tysięcy osób, co oznacza wyraźny wzrost liczby uczestników w stosunku do analogicznej manifestacji z 5 października. Wtedy na ulice Drezna wyszło 7 tysięcy Niemców.
Pikietujący obrońcy etnicznego charakteru Niemiec zdecydowanie sprzeciwiają się polityce Angeli Merkel. Swoje niezadowolenie z decyzji władz wyrazili w kontrowersyjny, ale także niezwykle obrazkowy sposób – wystawili szubienicę, na której umieszczono podobiznę polityków z CDU – szefowej rządu oraz ministra gospodarki, Sigmara Gabriela.
Chociaż oficjalnie w tym roku Niemcy mają przyjąć aż 800 tysięcy, to nieoficjalne dokumenty do jakich dotarł dziennik „Bild” podają dwukrotnie większą liczbę.
Źródło: zeit.de / bild.de
MWł