Żydowska Agencja Telegraficzna (JTA) zasugerowała, że w Polsce dochodzi do uboju rytualnego, choć jest to niezgodne z przepisami. Tymczasem poseł Paweł Suski z PO, który forsował zakaz tej praktyki, nie ukrywa swojego oburzenia i zapowiada poinformowanie prokuratury.
Zdaniem żydowskich mediów o ciągłej praktyce ubojów rytualnych w Polsce może świadczyć pismo koordynatora naczelnego rabina Polski do spraw koszerności, Michaela Alpera, do polskich służb weterynaryjnych: „Piszę z prośbą o zgodę na przeprowadzenie uboju 250 sztuk bydła w dniu 23 listopada 2013 r., z użyciem prądu elektrycznego w celu pozbawienia zwierząt świadomości”.
Wesprzyj nas już teraz!
Agencja sugeruje jednak, że chęć użycia prądu elektrycznego ma być zgłaszana jedynie formalnie. W rzeczywistości do ogłuszenia nie dochodzi. Oznaczać to ma, że w Polsce dokonuje się uboju, wbrew zakazującym tego przepisom.
Naczelny rabin Polski Michael Schudrich zawiesił Alpera, swego pełnomocnika. Pismo bowiem świadczy o tym, że Alper chciał dokonać uboju wbrew żydowskiemu prawu, które nie dopuszcza pozbawienia zwierzęcia świadomości przed ubojem.
W sierpniu Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów ustawy o ochronie zwierząt.
Źródło: rp.pl
KRaj