Niebezpieczny algierski terrorysta uciekł z więzienia. Był szkolony przez Al-Kaidę. W latach 2001-2002 planował serię zamachów terrorystycznych we Francji.
29-letni Algierczyk Said Arif został w 2007 r. skazany na 10 lat więzienia za terroryzm. Wcześniej, w 2004 r. został aresztowany za udział w organizacji przestępczej związanej z działalnością terrorystyczną. Zarzucano mu werbowanie islamskich bojowników w Czeczenii.
Wesprzyj nas już teraz!
Ten „zaprawiony w bojach dżihadysta”, jak określano zaraz po zatrzymaniu, przygotowywał wraz z innymi islamskimi aktywistami zamachy we Francji w latach 2001-2002. W tym wysadzenie Wieży Eiffla. Po wyjściu z więzienia w grudniu 2011 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka zawiesił jego wydalenie domagając się od Francji, by ta nie odsyłała go do Algierii.
Od tamtego czasu był zobowiązany do nieopuszczania miejsca pobytu. Mieszkał w pokoju hotelu należącego do jego ojca. Cztery razy dziennie w godz. od 9 – 19, przez siedem dni w tygodniu, miał obowiązek meldowania się policji.
W niedzielę nie pojawił się na śniadaniu. Stwierdzono też zniknięcie samochodu pasierbicy właściciela hotelu. Za ucieczkę grozi mu 3 lata więzienia.
Said Arif urodził się w 1965 r. w Oranie. Będąc w stopniu porucznika zdezerterował z armii algierskiej. Przebywał w Afganistanie, gdzie przeszedł przeszkolenie w ośrodkach Al-Kaidy.
Franciszek L. Ćwik