Zaledwie dwa dni po tym jak, w rocznicę rewolucji październikowej, przed fabryką traktorów w białoruskim Mińsku uroczyście odsłonięto pomnik Lenina, doszło tam do ogromnego pożaru, który strawił fabryczną halę odlewni. Strażacy nie potrafią wyjaśnić jak doszło do zaprószenia ognia w miejscu, gdzie były zastosowane wszelkie możliwe środki bezpieczeństwa pożarowego.
W 99. rocznicę rewolucji październikowej, które to święto do dziś jest w oficjalnym kalendarzu państwowym Białorusi, na dziedzińcu przed największym i najstarszym zakładem przemysłowym w tym sąsiednim kraju – Mińską Fabryką Traktorów, odsłonięto pomnik Włodzimierza Lenina, jednego z głównych twórców zbrodniczego komunizmu. Prezydent Aleksander Łukaszenka, stojąc przy pomniku Lenina, skierował pozdrowienia dla mieszkańców swojego kraju mówiąc m.in., iż władze Białorusi szczycą się osiągnięciami poprzednich władz ZSSR oraz Białoruskiej Republiki ZSSR i robią wszystko, aby te osiągniecia „najlepsze co zostało nam od przodków” zachować i rozwijać. W tych specyficznych uroczystościach brali udział m.in. młodzi ludzie z komunistycznego „Związku Młodych Konsomolców”, a honorowe salwy na cześć wodza rewolucji, która pochłonęła dziesiątki milionów ludzkich istnień, oddali żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Białorusi.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomnik Lenina, który odsłonięto przed Fabryką Traktorów w Mińsku, postawiono tam na wniosek osób zrzeszonych w nieformalnej grupie „Komunistów i Weteranów”, Nie jest to jedyne upamiętnienie lidera zbrodniczego komunizmu na Białorusi. Nie dalej jak 17 września, dacie tragicznej dla Polaków, w Swietłahorsku odsłonięto popiersie Michaiła Kalinina, premiera ZSSR. Takiej liczby pomników, nazwy ulic, fabryk na cześć sowieckich przywódców jak na Białorusi, trudno szukać na całym na świecie. Stacja metra pod głównym placem stolicy tego państwa nosi imię Lenina. W ścisłym centrum Mińska główne ulice to – Lenina, Marksa, Engelsa, Sowiecka, Październikowa, Rewolucyjna, a do tego Komunistyczna i Socjalistyczna.
Stawiane są również nowe komunistyczne „bałwany”. Uroczystości odsłonięcia pomnika Lenina przed fabryką traktorów próbowali zakłócić członkowie opozycyjnego Młodego Frontu, którzy są przeciwnikami kultywowania na Białorusi komunizmu i jego pamiątek. Jednak jego lider Zmicier Daszkiewicz i inne osoby zostali, na czas uroczystości, aresztowani.
Zaledwie dwa dni po tym jak, w 99. rocznicę rewolucji październikowej, uroczyście odsłonięto pomnik Lenina, w fabryce traktorów w białoruskim Mińsku doszło do tajemniczego pożaru. Choć był on ogromny, gasiło go 20 wozów straży pożarnej, na miejscu były ambulansy ratunkowe, największe państwowe media nic o nim nawet nie wspomniały. Według informacji podanych przez prywatne portale białoruskie, zapaliła się hala odlewni. Straty są poważne. Straż pożarna twierdzi, iż przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Nie wie jednak jak mogło do niego dojść, skoro na hali odlewni obowiązują najsurowsze przepisy ochrony przeciwpożarowej. Czy jednak czczenie krwawego wodza rewolucji, nie jest igraniem z ogniem?
Źródło: Kresy24.pl/Biełsat TV
Adam Białous