Brak religijnej formacji uczestników i wstrząsające nadużycia eucharystyczne – tak atmosferę panującą na Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie opisuje jedna z polskich uczestniczek wydarzenia. Czytelniczka portalu PCh24.pl przesłała redakcji swoje wrażenia z pierwszego wieczoru imprezy. „Brakuje refleksyjności i skupienia, co powinno być podstawą pogłębienia wiary” – ubolewa.
„Przekaz kierowany do młodych ludzi opiera się przede wszystkim i niemal wyłącznie na rozgrzewaniu emocji i poczucia wzajemnej akceptacji. Nie byłoby to negatywne (…), gdyby nie fakt, że nie ma w tym praktycznie żadnej merytoryki religijnej”, pisze nasza informatorka.
Podobny charakter miała, wedle relacji polskiej licealistki, rozpoczynającą wydarzenie Msza Święta. „Kazanie, jakim uraczył nas (…) celebrans było rozczarowujące: polegało na dziękowaniu młodzieży za obecność i zachwycaniu się ich witalnością. Podczas otwierającej wydarzenie Najświętszej Ofiary młodych poinformowano, że powinni wchodzić w pełen przyjaźni dialog między sobą oraz, że wydarzenie ma „ekumeniczny” charakter.
Wesprzyj nas już teraz!
Najbardziej wstrząsającym obrazem w odbiorze czytelniczki PCh24.pl było świadectwo niedbałości w kulcie Eucharystycznym. Rozdawanie Komunii Świętej powierzono, jak informuje młoda kobieta, młodym wyłonionym spośród uczestników – nie byli to więc nawet „szafarze nadzwyczajni” – których aktywność tak czy inaczej budzi kontrowersje.
Zdaniem uczestniczki ŚDM skutkowało to poważnymi nadużyciami – uczestnicy młodzieżowej imprezy nie potrafili bowiem właściwie postępować z Najświętszym Sakramentem, który spadał na ziemię, lub był wywiewany przez wiatr z rąk rozdających i przyjmujących Eucharystię. „Różnie reagowano w takich momentach; widziałam szafarza, który podniósł z ziemi Komunię i szybko ją skonsumował, i szafarkę, która włożyła Ciało Chrystusa z powrotem do miski”, wspomina Polka.
„Atmosfera imprezy i upojenia miłością wpływa też na zachowanie podczas uroczystości”, dodaje. „Młode osoby nie wyczuły powagi Mszy Świętej. W moim towarzystwie gadano, śmiano się, ucinano sobie drzemki, robiono pikniki i grano w karty (również w czasie Podniesienia”, informuje czytelniczka PCh24.pl.
Zdaniem uczestniczki ŚDM na wyróżnienie zasługuje mimo wszystko polska reprezentacja. Młodzież z naszego kraju „zachowują się godnie w trakcie Mszy i w miejscach kultu. Jestem dumna, że trzymamy poziom mimo ogólnego upadku, jednak to smutna radość”, konkluduje.
Światowe Dni Młodzieży w Portugalskiej stolicy rozpoczęły się 1 sierpnia w godzinach wieczornych. Program imprezy od samego początku wzbudzał kontrowersję – jej centralnym elementem uczyniono bowiem świeckie zagadnienie „ochrony klimatu”. Organizatorzy zapowiadali również, że nie zamierzają „nawracać żadnego z uczestników.
Źródło: PCh24.pl
FA