Choć w dokumentach Unii Europejskiej, nad którymi niebawem ma głosować Parlament Europejski znajduje się zapis o ograniczeniu tzw. wolności panoramy z raportu, europosłowie najprawdopodobniej nie zagłosują za zakazem fotografowania znanych budowli i dzieł sztuki. Co więcej, większość europosłów chce wyrzucenia tego kuriozalnego zapisu w dokumencie. Głosowanie całego europarlamentu nad raportem Redy ma się odbyć 9 lipca w Strasburgu.
W połowie czerwca komisja Parlamentu Europejskiego ds. prawnych przyjęła niewiążący raport niemieckiej europosłanki z Partii Piratów Julii Redy, oceniający wdrażanie dyrektywy InfoSoc z 2001 roku, dotyczącej harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym.
Wesprzyj nas już teraz!
Członkowie komisji poparli poprawkę do raportu, zgłoszoną przez francuskiego liberała Jean-Marie Cavadę, która mówi, że komercyjne wykorzystanie fotografii, materiałów wideo i innych ilustracji dzieł stale umieszczonych w przestrzeni publicznej zawsze powinno wymagać zgody twórcy albo odpowiedniego urzędu.
Jak dziś donoszą media, w PE doszło do uzgodnienie między największymi grupami politycznymi, że kuriozalny zapis o fotografowaniu zostanie odrzucony podczas głosowania na sesji plenarnej w przyszłym tygodniu.
Źródło: gosc.pl
pam