10 listopada 2015

UE planuje otworzyć ośrodki imigracyjne na Bałkanach i więzić nieprzestrzegających prawa

Aby powstrzymać napływ imigrantów i ochronić demokrację liberalną przed populistami – jak zasugerował przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk – UE zamierza  utworzyć na Bałkanach specjalne centra imigracyjne, w których przybysze z Afryki, Azji czy Bliskiego Wschodu, ubiegający się o azyl, będą rejestrowani i weryfikowani.


Pracownicy tych centrów, oddelegowani z krajów UE mają posiadać uprawnienia do wyszukiwania i zatrzymywania osób, które dotarłszy do Grecji, nie zarejestrowały się w tamtejszych ośrodkach dla uchodźców. Zatrzymani mają trafić do ośrodków zamkniętych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Unia nie radzi sobie z imigrantami. Zaledwie 120 osób spośród 160 tys. planowanych, ubiegających się o azyl we Włoszech i Grecji, zostało przeniesionych do innych państw. 

 

Urzędnicy w Brukseli teraz proponują kolejne rozwiązania. Chcą, by edukować przybyszy i surowiej karać tych, którzy naruszają przepisy o nadaniu statusu uchodźcy. Przedstawiciele UE próbują – na wzór izraelski – wynegocjować porozumienia z władzami niektórych krajów afrykańskich, by te w zamian za liczne dotacje, pomoc finansową i materialną przyjęły przybyszy wyrzuconych z Europy.

 

Jean Asselborn, minister spraw zagranicznych Luksemburga, który przewodniczył niedawno spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych w Brukseli, polecił im, by zweryfikowali procedury przyznawania statusu uchodźcy, zwłaszcza sprawdzili, czy osoba ubiegająca się o status uchodźcy zarejestrowała się w pierwszym kraju UE, do którego dotarła. Jeśli nie, osoba taka powinna być natychmiast aresztowana i osadzona w więzieniu.

 

Urzędnicy UE poinformowali, że propozycja utworzenia bałkańskich „centrów imigracyjnych,” to pomysł Niemiec, Szwecji i innych bogatych krajów Europy,  obawiających się, że w związku z nadchodzącą zimą, nie będą w stanie zapewnić lokum wszystkim imigrantom.

 

Centra te mają zajmować się rejestracją i „wyłapywaniem” imigrantów, którzy nie przestrzegają prawa azylowego. W centrach będzie odbywała się ich wstępna weryfikacja i ci, którzy nie będą mieć podstaw do ubiegania się o azyl, mają być natychmiast deportowani z Europy.

 

Nadszedł czas, by zmienić bieg i rozpocząć działania na wszystkich frontach – stwierdził komisarz UE ds. wewnętrznych Dimitris Avramopoulos. Komisarz zapowiedział prowadzenie kampanii informacyjnej, mającej uświadomić imigrantów, iż „nie mają prawa do wyboru państwa członkowskiego UE, które ma rozpatrzyć ich wniosek i nie mogą odmówić współpracy z właściwymi organami krajowymi”.

 

Na granicach poszczególnych państw dodatkowo mają powstać tak zwane strefy tranzytowe, w których dane ubiegających się o azyl będą przetwarzane. W stosunku do imigrantów, odmawiających współpracy, mają być stosowane „środki przymusu bezpośredniego”.

 

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk w przemówieniu, które wygłosił z okazji upadku muru berlińskiego, wzywał przywódców państw Unii do zaostrzenia kontroli na granicach, by kryzys imigracyjny nie mogli wykorzystać „populiści,” zagrażający demokracji liberalnej. – Ochrona liberalnej demokracji jest naszym największym zadaniem. Nic nie jest dane raz na zawsze – stwierdził Tusk, przestrzegając przed powrotem polityki z lat 30.

 

 

Źródło: telegraph.co.uk., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 555 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram