Komisja Europejska chce zakazać sprzedaży części papierosów. Eurokraci skierowali więc lupę swojego biurokratycznego oka na palaczy. Rząd polski martwi się tymczasem stratami w budżecie i zwolnieniami w fabrykach papierosów.
Co zaproponują eurokraci? Specjalną dyrektywą chcą oni zakazać sprzedaż papierosów mentolowych, slimów oraz długich tzw. setek.
Wesprzyj nas już teraz!
Przyjecie dyrektywy w takim kształcie spowodowałoby, że rynek papierosów skurczyłby się o 40 proc. I właśnie sprawa zysku, a nie ograniczanie wolności, martwi polskie władze. Jeśli dyrektywa wejdzie w życie to budżet naszego państwa, może stracić nawet 10 mld zł. Rząd na razie milczy, a polscy euro parlamentarzyści ostrzegają, ze na reakcję może już być za późno.
Ale niższe wpływy do budżetu to nie jedyna bolączka rządu związana z dyrektywą. Jeśli eurokraci zdecydują się na zakazanie sprzedaży niektórych papierosów, to prace w fabrykach papierosów w Polsce może stracić 2-4 tys. osób z 6 tys. zatrudnionych.
Posiedzenie Komisji Europejskie w sprawie dyrektywy zaplanowane jest na środę.
Źródło: rp.pl
ged