20 stycznia 2022

Ukraina blokuje transport kolejowy z kilkunastu krajów do Polski. W tle polityczne naciski

(fot. pixabay.com)

Od dwóch miesięcy Koleje Ukraińskie nie transportują towarów z kilkunastu krajów do Polski na skutek zakazu wydanego przez władze państwowego przedsiębiorstwa 30 listopada 2021 roku. To bezprecedensowa sytuacja, wyjaśniają przedstawiciele PKP. Żadne inne państwo nie jest objęte podobnymi ograniczeniami, a strona ukraińska aż do wczoraj nie przedstawiła powodów zerwania współpracy. Prowadzi ona tymczasem do poważnych strat i przerwania międzynarodowego łańcucha dostaw.

20 stycznia 2022 w życie ma wejść zakaz wwozu ładunków w wagonach handlowych Kolei Ukraińskich na teren Polski, informuje Business Insider. To kolejne ograniczenie transportu towarowego do naszego kraju przez terytorium wschodniego sąsiada. Od 30 listopada 2021 zarządcy tranzytu po stornie ukraińskiej zabronili przewozu pociągami przesyłek pomiędzy Polską, a kilkunastoma innymi państwami, w tym Chinami, Rosją i Kazachstanem.

Jak informuje Andrzej Olszewski, członek zarządu PKP, blokada sprzeciwia się międzynarodowym konwencjom i obustronnym porozumieniom pomiędzy Warszawą i Kijowem. Tym bardziej szokuje fakt, że PKP dopiero wczoraj poznało powody wydania zakazu sprzed dwóch miesięcy. Tymczasem na spotkaniu 10 stycznia przedstawiciele Kolei Ukraińskich zobowiązali się wyjaśnić sytuację do końca zeszłego tygodnia. Instytucja zakomunikowała, że chodzi o prace remontowe pomiędzy miejscowościami Znamianka i Zdołbunów. Odcinek pomiędzy Kowlem a Izowem wymaga za to elektryfikacji. Oba przedsięwzięcia doprowadziłyby do opóźnień. Zarządcy ukraińskiej kolei tłumaczą, że zamiast mierzyć się z przestojami woleli czasowo wstrzymać kursowanie pociągów.  

Wesprzyj nas już teraz!

Zdaniem portalu Dzerkało Tyżnia, ograniczenia transportu kolejowego to sposób nacisku na Polskę. Kijów dąży bowiem do zwiększenia liczby pozwoleń na transport samochodowy przez nasz kraj w kierunku zachodnim. Aktualnie obie strony wydały ich łącznie po 160 tys. Ukrainie zależy jednak na osiągnięciu przynajmniej o 40 tys. więcej, na co polski rząd nie chce się zgodzić. Państwowi urzędnicy, z którymi rozmawiał portal, przyznają, że choć remonty rzeczywiście były konieczne, dążenia polityczne także odegrały rolę we wprowadzeniu blokady.

„W ciągu dwóch ostatnich lat Polska stała się drugim partnerem handlowym Ukrainy, ustępując pod względem wartości wymiany handlowej jedynie Chinom. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2021 r. import z Ukrainy do Polski osiągnął wartość 4,4 mld dolarów, co przekracza blisko dwukrotnie eksport Ukrainy do Rosji, a trzykrotnie eksport do innych sąsiadów Ukrainy, takich jak Węgry i Słowacja”, informuje Business Insider. Przerwanie łańcucha dostaw to więc poważna strata dla obu stron.

Źródła: businessinsider.com.pl

FA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(10)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram