Kolejny pomnik inspiratora rewolucji październikowej został obalony. Posąg Lenina runął w nocy z cokołu w Żytomierzu na Ukrainie. Podobny los spotkał pomniki „wodza rewolucji” w Browarach, Sławucie i Bojarce.
Pomnik stojący na Placu Katedralnym najpierw został obrzucony koktajlami Mołotowa. Polano go też obficie benzyną i próbowano podpalić, jednak bezskutecznie. Wreszcie na szyję kamiennego Lenina udało się zarzucić pętlę z kabla. Włodzimierz Iljicz trzymał się jednak wyjątkowo mocno – mimo wielokrotnych prób, ludziom zgromadzonym na placu nie udało się zrzucić pomnika na ziemię.
Wesprzyj nas już teraz!
Ostatecznie pomógł kierowca ciężarówki, który przyczepił kabel do swojego pojazdu. Pięć minut przed 1:00 w nocy pomnik został zniszczony – spadł na głowę i rozsypał się na kawałki. Przypomnijmy, że pomnik Lenina w Kijowie został rozbity już 8 grudnia.
Źródło: interia.pl/kresy.pl
KRaj