Rozpoczęcie, w pełni legalnej i zgodnej z obowiązującym prawem, budowy katolickiej świątyni w Czerkasach na Ukrainie spotkało się z gwałtownym protestem prawosławnej ludności. O sprawie na portalu areopag21.pl poinformował dk. Jacek Pawłowicz.
„Lata starań i wyrzeczeń zaczynają przynosić owoce. W Święto Matki Bożej – Matki Kościoła, 5 czerwca b.r. wraz z ks. Proboszczem Leonem Lipieckim dokonaliśmy poświęcenia placu pod przyszły kościół. Zrobiliśmy to prywatnie, bez większego rozgłosu. (…) Większe uroczystości planujemy na wmurowanie kamienia węgielnego”, napisał 8 czerwca na portalu areopag21.pl ks. diakon Jacek Pawłowicz.
Wesprzyj nas już teraz!
Niestety, zgodnie z wcześniejszymi obawami, plany katolickich duchownych chcą unicestwić „miejscowi prawosławni (zwłaszcza Patriarchatu Moskiewskiego) bardzo mocno protestowali przeciwko budowie katolickiej świątyni”.
Jak informuje ks. Pawłowicz „30 czerwca rozpoczęto grodzenie terenu pod przyszły kościół”. Wtedy to, podobnie jak „kilka lat temu na Obołonie w Kijowie, gdy oo. Franciszkanie rozpoczęli budowę kościoła w tej dzielnicy” rozpoczęły się gwałtowne protesty miejscowej ludności prawosławnej.
„Gdy wynajęta firma rozpoczęła stawianie ogrodzenia zgromadziła się grupa kilkudziesięciu osób (prawosławnych) i zaczęła protestować. Wezwano policję”, relacjonuje duchowny. Jej działania podsumował trzema słowami: „przyjechali, zobaczyli, pojechali”.
Polski ksiądz podkreślił, że „to samo miasto wydzieliło plac pod budowę świątyni”. Duchownym udało się uzyskać zgodnie z prawem „wszystkie niezbędne dokumenty i pozwolenia”. Nie ma to jednak żadnego znaczenia w ukraińskiej rzeczywistości, gdzie jego zdaniem „siłom ciemności zależy na tym, aby nie powstał kościół”.
„Tak właśnie w praktyce wygląda demokracja na Ukrainie i poszanowanie podstawowych praw wolnościowych człowieka, w tym prawa do swobodnego wyznawania religii i budowania świątyń, co zresztą gwarantuje ukraińska Konstytucja!”, napisał rozgoryczony kapłan. Dodał, że odczuwa wielki ból również dlatego, że „Ukraińcom, którzy tak licznie przybyli do Polski w poszukiwaniu pracy, nasze diecezje i parafie udostępniają kościoły i kaplice, aby mogli tam sprawować liturgię w obrządku wschodnim. Budują się nowe cerkwie w Polsce, a nam przeszkadza się w budowie niewielkiego kościoła!!”.
Kapłan wyraził nadzieję, że obecna sytuacja zostanie rozwiązana i nie skończy się tak jak we wspomnianym Kijowie, gdzie „do dnia dzisiejszego nie udało się rozpocząć budowy kościoła”. Duchowny poprosił również o modlitwę, abyśmy „potrafili pokonać te moce ciemności, które w opętały serca tych ludzi”.
Źródło: areopag21.pl
TK