W poniedziałek w Kijowie rozpocznie się proces byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza oskarżonego o zdradę stanu i „współdziałanie w prowadzeniu agresywnych działań przez Federację Rosyjską”.
Jak podaje portal tvp.info 1 marca 2014 roku były prezydent Ukrainy „miał się zwrócić do Moskwy o wprowadzenie wojsk na terytorium Ukrainy”. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że taka prośba znalazła się w liście do najwyższych władz Rosji, o którym one same mówiły jeszcze 3 lata temu. Dzisiaj stanowczo temu zaprzeczają.
Wesprzyj nas już teraz!
Ukraińska prokuratura poinformowała z kolei, że jest w posiadaniu kopii tegoż listu, którą udało się uzyskać na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdzie miał zaprezentować go rosyjski ambasador przy tej organizacji.
Sam Janukowycz został w ubiegłym tygodniu wezwany do stawienia się przed sądem. Poinformowano, że gdyby z niezależnych od niego powodów nie mógł on wziąć osobiście udziału w procesie, wówczas zostanie przesłuchany „za pośrednictwem łącza wideo”.
W chwili obecnej ukraiński wymiar sprawiedliwości zajmuje się jedynie sprawą ewentualnej zdrady stanu popełnionej przez byłego prezydenta. Prokuratura zapowiedziała jednak, że już niedługo przedstawi kolejne akty oskarżenia przeciwko Janukowyczowi dotyczące korupcji i nadużywania władzy.
Źródło: tvp.info
TK