Terroryści spod Moskwy, którzy zamordowali kilkaset osób w centrum Krokus, nie mogliby uciec na Ukrainę. To niemożliwe w związku z nasyceniem terenów przygranicznych przez wojsko, służby specjalne etc. – mówi Andrij Jusow z ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
„Do tego nie trzeba być ekspertem ds. bezpieczeństwa. Od ponad dwóch lat trwa wojna na pełną skalę, terytoria przygraniczne są nasycone oddziałami wroga, agentami specjalnymi, przedstawicielami służb specjalnych, stróżami prawa. Linia graniczna jest zaminowana, a inwigilacja prowadzona jest wszelkimi środkami, w tym z powietrza, z obu stron” – powiedział w ukraińskiej telewizji.
Jusow zaznaczył, że w obwodach biełgorodzkim i kurskim w Rosji toczą się aktywne działania wojenne. „Ta wersja nie wytrzymuje krytyki. Wszyscy na świecie to rozumieją, może z wyjątkiem sztucznie opętanej ludności rosyjskiej” – oświadczył.
Wesprzyj nas już teraz!
Przedstawiciel HUR przypomniał, że rosyjskie służby specjalne mają doświadczenie w organizowaniu ataków terrorystycznych na swoim terytorium.
„Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia właśnie z takimi działaniami rosyjskich służb. Co więcej, jest całkiem prawdopodobne, że dojdzie do narastania histerii, dokręcania śruby i likwidacji nawet formalnych resztek praw i wolności obywatelskich” – stwierdził Jusow.
Przedstawiciel HUR wyraził opinię, że piątkowy atak w sali koncertowej w Krasnogorsku pod Moskwą, w którym zginęły co najmniej 133 osoby, nie będzie miał wpływu na wojnę.
„Działania mobilizacyjne na terytorium państwa agresora nie ustały ani na jeden dzień. Dlatego globalnie nie wpłynie to na nic. Ale tak, wewnętrzny stopień histerii i wewnętrznej mobilizacji w Rosji może rzeczywiście wzrosnąć, chociaż retoryka propagandystów jest już tak neonazistowska i agresywna, jak to tylko możliwe. Dalej już iść nie można, trudno sobie to wyobrazić” – powiedział.
Zdaniem Jusowa Rosja spróbuje teraz wykorzystać atak do zmiany swego wizerunku na arenie międzynarodowej. Z agresora będzie starał przekształcić się w ofiarę – wyjaśnił.
„Pomimo faktu, że świat ostrzegał o groźbie takich incydentów na terytorium Federacji Rosyjskiej, reżim Putina albo nie zrobił nic, aby temu zapobiec, albo sam jest zaangażowany w organizację tych aktów terrorystycznych” – podkreślił przedstawiciel HUR.
Źródło: PAP
Pach