Zdaniem podsekretarz stanu USA ds. europejskich, Victorii Nuland Ukraina musi spełnić trzy warunki do tego, by podpisać umowę stowarzyszeniową z UE podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego. Jeden z nich to uwolnienie byłej premier i rywalki prezydenta Wiktora Janukowycza – Julii Tymoszenko.
A na to ukraińskie władze nie mogą się zdecydować. Do rozstrzygnięcia sprawy uwięzionej Julii Tymoszenko miało dojść w środę. Jednak ani opozycja ani obóz rządzący (głównie Partia Regionów Wiktora Janukowycza) nie mogły się porozumieć w sprawie projektu ustawy umożliwiającej uwolnienie Tymoszenko.
Wesprzyj nas już teraz!
Kością sporu jest to, czy była premier Ukrainy powinna definitywnie opuścić mury więzienne, czy też powinna wyjechać na pewien czas do Niemiec by podjąć leczenie. Pierwsze stanowisko promuje opozycja, drugie – strona rządowa. Na razie sprawa została przełożona na później.
Podsekretarz stanu USA ds. europejskich zwróciła też uwagę na inne zmiany, jakie musi przeprowadzić Ukraina by za dwa tygodnie móc podpisać umowę stowarzyszeniową. – Kroki te to przyjęcie ustaw o reformie wymiaru sprawiedliwości i systemu wyborczego – powiedziała Nuland.
Szczyt Partnerstwa Wschodniego odbędzie się 28 i 29 listopada. Jeśli Ukraina spełni stawiane jej warunki to podpisze wówczas umowę stowarzyszeniową z UE.
Źródło: niezależna.pl
ged
