Prezydencki projekt zmian w konstytucji Ukrainy przewiduje znaczną decentralizację państwa. Posłowie z Rady Najwyższej zgodzili się w głosowaniu na skierowanie projektu do Trybunału Konstytucyjnego.
Podczas głosowania w ukraińskim parlamencie obecna była przedstawicielka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland. Na samym początku część parlamentarzystów wyrażała wątpliwości co do specjalnego „statusu samorządów” na obszarach Donbasu, opanowanych przez prorosyjskich separatystów. Stwierdzano również wpływy i naciski zachodnich sojuszników Ukrainy.
Wesprzyj nas już teraz!
Przepisem wywołującym największe kontrowersje jest znajdujący się w przepisach przejściowych paragraf mówiący o „szczególnych zasadach funkcjonowania samorządu lokalnego w niektórych rejonach obwodu donieckiego i Łużańskiego”. – Ukraina była, jest i będzie państwem unitarnym i projekt zmian w konstytucji nie może przewidywać żadnego specjalnego statusu Donbasu. Niczego takiego w projekcie nie ma – podkreślił prezydent Petro Poroszenko. – W projekcie dopuszcza się jedynie możliwość szczególnych zasad funkcjonowania samorządów w niektórych jednostkach administracyjnych obwodu donieckiego i ługańskiego, co określane jest oddzielną ustawą – podkreślił.
Źródło: tvp.info
KRaj