Obywatele Ukrainy skazani przez polskie sądy nie uciekną już do kraju przed odpowiedzialnością. Kijów i Warszawa porozumiały się w sprawie wzajemnej pomocy prawnej. Dotychczasowa umowa będzie doprecyzowana, a nowe zapisy uwzględnią wykonanie nałożonych tzw. kar nieizolacyjnych.
Jak pisze rp.pl. umowa o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych obowiązuje już od 1993 roku. Teraz zostanie doprecyzowana i zaostrzona, a wyroki wydane w drugim państwie wobec swoich obywateli będą uznawane i egzekwowane – także zasądzone grzywny, zakazy prowadzenia pojazdów czy warunkowe umorzenia.
Kwestia ta była szczególnie ważna dla strony polskiej. Z uwagi na wzrost liczby zamieszkujących tu Ukraińców, wzrosła także liczba popełnianych przez nich wykroczeń i przestępstw. Dotąd Ukraińcy uciekali przed odpowiedzialnością do kraju. Nowe zasady pozwolą na wyegzekwowanie wymierzonej kary. I chodzi tu już także o nałożone przez sąd tzw. kary nieizolacyjne. Nadal trudne do wyegzekwowania pozostaną sankcje organów administracyjnych lub decyzji wydanych w trybie mandatowym.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt nowej umowy z Ukrainą wynegocjował rząd Mateusza Morawieckiego we wrześniu 2023 r. Teraz trafił on na ścieżkę legislacyjną – musi zyskać poparcie parlamentu i prezydenta.
Wedle statystyk w Polsce wzrosła liczba obywateli Ukrainy skazanych przez polskie sądy. W 2020 roku było ich 7111, w 2021 już 37966, a w roku 2022 – 36981. Wiele z tych przestępstw, to czyny stosunkowo niewielkiej wagi, za które nie jest wymierzana kara bezwzględnego pozbawienia wolności. Zatem w praktyce można przed nią uciec do kraju. I to ma się zmienić. Te same zasady będą obowiązywały w przypadku Polaków skazanych przez sądy ukraińskie.
Źródło: rp.pl
MA