W czwartek doszło do kolejnej rundy rozmów między przedstawicielami ukraińskiej opozycji a stroną rządową. Nie osiągnięto porozumienia. Tłum zgromadzony na kijowskim Majdanie nie jest zadowolony z toczących się negocjacji.
Do stołu negocjacyjnego zasiedli przedstawiciele sił opozycyjnych – Arsenij Jaceniuk, Witalij Kliczko i Oleh Tiahnibok. Strona rządowa zgodziła się na uwolnienie zatrzymanych manifestantów pod warunkiem, że nie dojdzie do kolejnych starć. Nie wchodzi oczywiście w grę dymisja prezydenta, ale już zdymisjonowanie rządu może być tematem kolejnej rundy rozmów.
Wesprzyj nas już teraz!
Z wyników dotychczasowych negocjacji nie są zadowoleni ludzie zgromadzeni na Placu Niepodległości. Gdy przedstawiciel nacjonalistów, Tiahnibok, wezwał do głosowania nad tym czy prowadzić negocjacje z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, wiele osób opowiedziało się za zerwaniem negocjacji. Samą relację z wyników dotychczasowych rozmów zgromadzeni przyjęli buczeniem i gwizdami.
Noc na Majdanie przebiegła w miarę spokojnie. Pikietujący zbudowali kolejne barykady.
Temperatura jest wysoka nie tylko w Kijowie. W innych miastach Ukrainy tłum zmusza władze do składania urzędów. Okupowane są siedziby obwodowych władz państwowych w Lwowie, Równem i Tarnopolu. W Czerkasach w centrum kraju doszło do brutalnego starcia z milicją. Po walkach manifestanci zdołali opanować siedzibę władz.
Źródło: „Polskie Radio”/tvpinfo
ged