Nowym prezydentem Ukrainy został Petro Poroszenko. Poparcie na poziomie przeszło trzynastu procent uzyskała była premier Julia Tymoszenko.
Poroszenko, zdecydowany faworyt jeszcze przed wyborami, dziś ogłosił swój sukces. Dzięki temu, że w głosowaniu uzyskał ponad pięćdziesiąt cztery procent poparcia, nie będzie drugiej tury wyborów.
Wesprzyj nas już teraz!
Drugi wynik uzyskała Julia Tymoszenko. Była premier za kadencji poprzedniego prezydenta Wiktora Janukowycza została osadzona w więzieniu za niekorzystną umowę gazową z Rosją. Po wyjściu zapowiadała powrót na polityczny ring, jednak w starciu z Poroszenką osiągnęła zaledwie 13 procent poparcia.
Wygrana Petro Poroszenki, to duży krok Ukrainy w kierunku zachodnim. Nowy prezydent zapowiedział już wdrożenie wszystkich zapisów, które były zawarte w ramach umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Jeszcze przed wyborami polityk mówił: – Będziemy podejmować zdecydowane kroki, aby przywrócić główne elementy umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, które Ukraina podpisała. Powinniśmy zrobić wszystko, aby wdrożyć wartości europejskie na Ukrainie.
Wciąż nie wiadomo, czy wybory prezydenckie uzna Rosja. Jednak w ubiegłym tygodniu Władimir Putin zapowiedział, że Moskwa uszanuje rezultat plebiscytu.
Źródło: TV Trwam News
pam