Rada Najwyższa Ukrainy w drugim czytaniu uchwaliła kontrowersyjną ustawę o mobilizacji. W zapisach zniesiono m.in. możliwość powrotu z frontu po odbyciu 36-miesięcznej służby.
Za przyjęciem nowych przepisów głosowało 283 parlamentarzystów z 450 zasiadających w Radzie Najwyższej. Dokument musi teraz zostać podpisany przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Wcześniej 227 głosami wykluczono z ustawy przepis o demobilizacji po trzech latach służby. Deputowani obiecali rozważyć kwestię demobilizacji i rotacji oddzielnie.
Wesprzyj nas już teraz!
Nowa ustawa obniża wiek poborowy z 27 do 25 lat, zezwala na wezwania w formie elektronicznej i znosi obowiązkową służbę wojskową. Zamiast tego wprowadza podstawową służbę wojskową przez okres pięciu miesięcy w czasie pokoju i trzech miesięcy w czasie wojny.
Ponadto, podstawowe ogólne szkolenie wojskowe trwające do trzech miesięcy zostanie wprowadzone dla wszystkich obywateli w wieku od 18 do 25 lat we wszystkich placówkach edukacyjnych.
Ukraińcy podlegający poborowi są zobowiązani do aktualizacji danych osobowych w ciągu dwóch miesięcy. Osoby uznane za zdolne do służby w ograniczonym zakresie będą musiały ponownie stawić się przed wojskową komisję lekarską.
Aby uniknąć przypadków korupcji, wszyscy, którzy otrzymali zaświadczenie po rozpoczęciu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, z wyjątkiem wojskowych, muszą przejść ponowne badanie lekarskie pod kątem zdolności do służby.
Na Ukrainie niezmobilizowanych pozostaje jeszcze ok. 11 mln mężczyzn w wieku 18-60 lat. Dodatkowe 1,3 mln przebywa za granicą, 1,5 mln posiada zaświadczenie lekarskie o niezdolności do służby, a 0,6 mln posiada zwolnienie z obowiązku wojskowego ze względu a wykonywaną pracę.
Źródło: interia.pl / rp.pl
PR
Donald Trump: gdybym rządził, nigdy nie doszłoby do konfliktu na Ukrainie