17 stycznia 2024

Ukraińskie zboże znów zagraża Europie. Rolnicy zapowiadają demonstracje

(Zboże, zdjęcie ilustracyjne / Źródło: Wikimedia Commons)

Zaognia się sytuacja w związku z agresywnym eksportem zboża z Ukrainy. Rolnicy rumuńscy już protestują, a bułgarscy i polscy zapowiadają podobne akcje. Państwa członkowskie próbę obrony podejmują też na forum Unii Europejskiej.

Od 10 stycznia rolnicy w Rumunii sprzeciwiają się niekontrolowanemu zalewowi ich kraju ukraińskim zbożem, którego produkcja nie jest regulowana standardami obowiązującymi w Unii Europejskiej. Protestujący na jakiś czas zablokowali przejście graniczne.

Rumunia – wraz z Polską, Węgrami, Słowacją i Bułgarią – należy do piątki państw członkowskich, które wprowadziły embargo na import zboża z Ukrainy i sprzeciwiły się biurokratom z Brukseli.

Wesprzyj nas już teraz!

Po zniesieniu unijnego embarga, również wspomniane państwa zniosły blokady handlu, niemniej problem pozostał. Ukraina wciąż sprzedaje zboże, a rolnicy upominają się o działania rządów oraz zadośćuczynienie za szkody spowodowane brakiem kontroli w tej sprawie.

Kluczowe w kontekście zapowiadanych i trwających strajków są dwie unijne regulacje: rozporządzenie wprowadzające bezcłowy handel z Ukrainą oraz ewentualne ograniczenia importowe dla Kijowa nałożone na poziomie UE. Te drugie na razie są pieśnią przyszłości – komentuje Mateusz Roszak na łamach portalu Gazety Prawnej, wskazując, że Unia Europejska zapowiedziała, iż nie wprowadzi kolejnego embarga, trwają jednak rozmowy z Polską, gdzie protesty były najsilniejsze.

Źródło: gazetaprawna.pl

FO

Ukraina w NATO i kontynuacja dotychczasowej polityki. Andrzej Duda spotkał się w Davos z Zełenskim

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(11)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 143 514 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram