W czasie ostatniej wizyty w Izraelu pod koniec listopada sekretarz stanu USA Antony Blinken ostrzegł władze tego kraju, że interwencja zbrojna w Strefie Gazy musi zakończyć się jeszcze w grudniu, przypomina brytyjski „The Economist”. Zdaniem dziennikarzy, cel ten wydaje się jednak bardzo trudny do zrealizowania.
Chociaż rząd Izraela stara się sprawiać wrażenie, że opór palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas jest coraz słabszy, w rzeczywistości sytuacja wygląda inaczej. Wciąż nie udało się też rozbić kierownictwa terrorystów. Kluczowi dowódcy, tacy jak Jahja Sinwar, Mohammed Deif i Marwan Issa, żyją i kierują działaniami Hamasu – zauważył portal.
Jak podkreślono w artykule, zachodni sojusznicy Izraela, przede wszystkim Stany Zjednoczone, reagują na tę sytuację z coraz większym zniecierpliwieniem. Duża liczba ofiar cywilnych w Strefie Gazy (ponad 16 tys. ofiar) znacząco osłabiła poparcie społeczności międzynarodowej dla Izraela. Tymczasem dowódcy armii tego państwa konsekwentnie utrzymują, że operacja przeciwko Hamasowi może trwać długo, nawet przez kilka kolejnych miesięcy.
Wesprzyj nas już teraz!
Być może jednak Izraelczycy nie mają tyle czasu. USA, najważniejszy sojusznik Izraela, czekają na rozstrzygnięcie – zaznaczył brytyjski tygodnik.
PAP / oprac. PR
„Wall Street Journal”: Izrael ma plan zalania podziemnej sieci tuneli Hamasu