Ponad 1,2 tys. dzieci w USA, urodzonych w wyniku nieudanej aborcji, umiera – takie dane przedstawił republikański polityk i lekarz, przeciwnik aborcji Cary Pigman. Aborcjoniści domagają się, by dobijać wszystkie dzieci, które przeżyły próbę mordu.
Dane, jakie przedstawił Pigman pochodzą z 2010 roku. To te statystyki są koronnym argumentem za ustawą autorstwa Pigmana, która nakazuje ratować niemowlęta ocalałe w wyniku nieudanej aborcji.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie wiadomo też, ile z 1,2 tys. dzieci zmarło w wyniku powikłań spowodowanych pomyłką lekarza-mordercy, a ile zostało po prostu dobitych przez personel medyczny. Proabrocyjna organizacja Planned Parenthood domaga się prawa, by ocalałe z aborcji dzieci mordować nawet po urodzeniu.
Źródło: fronda.pl
ged