Wskazując na obawy o jedność po brytyjskim referendum w sprawie wyjścia ze Wspólnoty, Agencja Standard & Poor’s (S&P) obniżyła rating Unii Europejskiej. Eurokraci jednak zaklinają rzeczywistość i twierdzą, że w praktyce nic się nie zmieniło.
Według agencji S&P Unia Europejska po Brexicie może mieć „mniejszą elastyczność budżetową”. Z tego powodu agencja obniżyła rating Unii z „AA+” do „AA”. S&P uznała m.in., że „prognozowanie przychodów i długoterminowe planowanie kapitałowe w UE mogą być obciążone większą niepewnością”. Mimo to agencja utrzymała dla Unii perspektywę stabilną.
Wesprzyj nas już teraz!
Co ciekawe, jeden z wysokich rangą przedstawicieli UE zaangażowany w politykę gospodarczą Wspólnoty ocenił, iż obniżenie ratingu przez jedną agencję nie powinno mieć wpływu na Unię. Jak dodał, inwestorzy biorą pod uwagę „średnią ze wszystkich ratingów”. To zaś ma oznaczać, że UE „zachowuje najwyższy rating kredytowy”. Urzędnik stwierdził również, że „nic nie wskazuje na to, by następowały kolejne obniżenia ratingu”.
Źródło: rmf24.pl
MA