Przeciwdziałanie krwawym masakrom w otwartej na migrację Europie staje się „nową świecką tradycją” towarzyszącą świętom Bożego Narodzenia. W Niemczech służby ujęły już kilku dżihadystów, podejrzewanych o przygotowywanie ataku terrorystycznego na świątecznych jarmarkach. Zdaniem unijnej komisarz ds. spraw wewnętrznych ryzyko pozostaje znaczące.
– Istnieje ogromne ryzyko ataków w Unii Europejskiej w nadchodzącym okresie świątecznym – mówiła na chwilę przed spotkaniem ministrów spraw wewnętrznych państw członkowskich UE Ylva Johansson. Chodzi o prawdopodobieństwo islamskich zamachów, jakie szykują ochoczo witani przez eurokratów migranci.
Doniesienia o udaremnionych planach masowych morderstw napływały ze strony służb w przedświątecznym okresie i w poprzednich latach, jednak trwające oblężenie Strefy Gazy przez Izrael podgrzało nastroje cudzoziemców. – Polaryzacja społeczeństwa spowodowana wojną między Izraelem a Hamasem zwiększa ryzyko aktów przemocy –przyznała Johansson.
O ryzyku tragedii alarmowała również szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser. Polityk ostrzegała, że należy uważnie śledzić zachowanie blisko-wschodnich migrantów by zapobiec rozlewowi krwi obywateli. Faeser reagowała w ten sposób na zatrzymanie w jej kraju trzech młodych islamistów, mających przygotowywać masakry na bożonarodzeniowych jarmarkach.
Źródła: polsatnews.com, PCh24.pl
FA