Zdaniem naukowców, korzystanie z mediów społecznościowych może być problematyczne, gdy zaczyna kolidować z codziennymi aktywnościami i prowadzi do złego stanu psychicznego, w tym do depresji, lęków, stresu i osamotnienia. Według analizy opublikowanej przez pismo „Journal of Medical Internet Research”, w takich sytuacjach nie pomaga nawet całkowite odseparowanie od treści cyfrowych.
Zgodnie z szacunkami w 2022 r. 4,6 mld osób na świecie korzystało z co najmniej jednego rodzaju mediów społecznościowych. Z niektórych badań wynika, że media społecznościowe mogą dawać korzyści ich użytkownikom i być źródłem wsparcia społecznego. Jednak korzystanie z nich może być problematyczne, gdy zaczyna kolidować z codziennymi aktywnościami i prowadzi do złego stanu psychicznego, w tym do depresji, lęków, stresu i osamotnienia.
W celu poprawy zdrowia psychicznego użytkowników mediów społecznościowych korzysta się z różnych metod, przede wszystkim są to: abstynencja lub ograniczenie czasu spędzanego na portalach społecznościowych, łącznie z technikami zaczerpniętymi z terapii poznawczo-behawioralnej (CBT).
Wesprzyj nas już teraz!
Naukowcy z londyńskiego University College, chcąc zbadać skuteczność poszczególnych narzędzi, przeanalizowali dane zebrane w 23 badaniach prowadzonych na całym świecie w latach 2004-2022.
Okazało się, że najbardziej skuteczne były interwencje bazujące na terapii – w 83 proc. badań poprawiały one samopoczucie psychiczne badanych osób, podczas gdy samo ograniczenie korzystania z social mediów dawało efekty jedynie w 20 proc. badań, a całkowite odstawienie mediów społecznościowych – w 25 proc. badań.
Zdaniem głównej autorki pracy dr Ruth Plackett pracownicy medyczni i terapeuci powinni mieć świadomość, że mało prawdopodobne jest, by sama redukcja czasu spędzanego w social mediach przyniosła poprawę psychicznego samopoczucia ich użytkownikom.
PAP / oprac.PR