Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego odcinają się od promujących kazirodztwo opinii prof. Jana Hartmana. Bulwersującą sprawą zajmie się Rzecznik Dyscyplinarny UJ.
W zamieszczonym na stronie UJ oświadczeniu czytamy:„W związku z bulwersującym wpisem na blogu prof. Jana Hartmana, władze Uniwersytetu Jagiellońskiego jednoznacznie odcinają się od opublikowanych prywatnych opinii Pana Profesora”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem władz Uniwersytetu, „wypowiedź ta godzi w dobro, społeczny status i godność wykonywanego zawodu nauczyciela akademickiego”. Sprawa została skierowana do Rzecznika Dyscyplinarnego UJ.
W usuniętym już wpisie na blogu Hartmana czytamy m. in. „Co więcej, jest pewien argument na rzecz tolerowania kazirodztwa. Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku. Być może piękna miłość brata i siostry jest czymś wyższym niż najwznioślejszy romans niespokrewnionych ze sobą ludzi?”.
Zdaniem działającego w Twoim Ruchu naukowca i byłego członka Zespołu ds. Etyki w Nauce przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego, „Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że ok. 10 proc. braci i sióstr ma wspólne doświadczenia seksualne. Wysokie są też odsetki epizodów seksualnych pomiędzy dwoma braćmi, dwiema siostrami. Nie widać jakoś wielkich nieszczęść, które by z tego miały wyniknąć”.
Hartman w swoim wpisie przekonuje, że nie jest zwolennikiem legalizacji związków kazirodczych jednak wychodzi z przekonania, że warto rozpocząć na ich temat dyskusję.
Źródło: uj.edu.pl
luk