Walka z antysemityzmem, będąca w rzeczywistości środkiem do ugruntowywania uprzywilejowanej pozycji Izraela na arenie międzynarodowej to jeden z priorytetów dyplomacji USA. Jeszcze przed objęciem prezydenckiego urzędu przez Joe Bidena kongres przyjął uderzającą m.in. w Polskę ustawę 447, w której zadeklarował chęć zmuszenia naszego państwa do podarowania państwu żydowskiemu „mienia bezspadkowego”, mimo braku ugruntowania podobnej praktyki w prawie międzynarodowym, czy stanowionym. Teraz Departament Stanu zadeklarował, że zamierza podjąć kolejne kroki w „zwalczaniu antysemityzmu”, m.in. w Niemczech.
Administracja Stanów Zjednoczonych będzie zwalczać antysemityzm nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także za granicą, w tym w partnerstwie z Niemcami – oświadczył Departament Stanu USA w odpowiedzi na zapytanie PAP o najnowsze dane dotyczące przestępczości o podłożu antysemickim z 2022 r. w Niemczech, zgodnie z którymi w ubiegłym roku doszło do 2641 motywowanych w ten sposób czynów w tym kraju.
– Nigdy więcej oznacza nigdy więcej. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wcześnie i często przeciwstawiać się antysemityzmowi i nienawiści we wszystkich ich formach – przekazał w oświadczeniu Departament Stanu.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreślono, liczba przypadków antysemityzmu rośnie rzekomo na całym świecie, a „historia pokazuje, że każde społeczeństwo, w którym istnieje antysemityzm jest społeczeństwem zagrożonym, ponieważ to, co zaczyna się od nienawiści wobec narodu żydowskiego, nigdy się na tym nie kończy”. W ocenie Departamentu Stanu problemem są także negatywnie przedstawiające Żydów „teorie spiskowe”. Mają one niszczyć jedność, zaufanie do władz i… demokrację. Administracja USA będzie zwalczać antysemityzm na całym świecie, a „przykładem takiej pracy jest nasze partnerstwo z Niemcami”, zadeklarowali w odpowiedzi do PAP przedstawiciele administracji Bidena.
„Wzywamy wszystkie kraje sojusznicze do potraktowania tej kwestii równie poważnie jak Stany Zjednoczone i poświęcenia swoich zasobów, aby stłumić tę zgubną nienawiść, a także zwalczać wszelkie formy nienawiści, dyskryminacji i uprzedzeń – w tym dyskryminację innych mniejszości religijnych, rasizm, seksizm i nienawiść skierowaną przeciwko osobom LGBTQI+”, przekazał ideologiczny apel Departament Stanu.
Według danych corocznego raportu niemieckiego Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) opublikowanego w maju w 2022 r. w Niemczech odnotowano 2641 czynów karalnych motywowanych antysemityzmem; średnio 7 dziennie. W 2021 r. było ich 3027.
Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie gazety „Welt am Sonntag” wynika, że 42 proc. Niemców nie zgadza się ze stwierdzeniem: „Na tle historii narodowego socjalizmu Niemcy po dziś dzień ponoszą szczególną odpowiedzialność za naród żydowski”. 43 proc. zgadza się z tym zdaniem. W opinii lewicowych polityków jest to wynik alarmujący. Komisarz rządu RFN ds. antysemityzmu Felix Klein ostrzegł w sobotę przed nienawiścią do Żydów w niemieckich szkołach, który pochodzi „nie tylko od uczniów, ale także od nauczycieli”.
Od czasu objęcia przez Joe Bidena urzędu prezydenta USA doktryna „hegemonii liberalnej” ponownie odzyskała popularność w amerykańskiej dyplomacji. Jej podstawowym założeniem jest prezentowanie się Białego Domu jako strażnika i eksportera demoliberalnych tendencji, zapewniając sobie dzięki temu sankcję dla roli przywódcy, a nie partnera wśród krajów I Świata.
(PAP)/ oprac. FA