Komisja Europejska przedstawiła propozycję budżetu Unii Europejskiej na lata 2028-2034. Przewiduje pięciokrotne (sic) zwiększenie wydatków na obronność. Całość budżetu opiewa na 2 bln euro. Dotychczasowy budżet wynosił niemal dwa razy mniej, bo 1,2 bln euro.
Ursula von der Leyen zamierza wprowadzić nowe podatki, które pozwolą sfinansować zakładane wydatki budżetowe. To podatki od tytoniu i korporacji, nowe wpływy z systemu handlu emisjami ETS, podatki z mechanizmu granicznego dostosowania emisji CO2 (CBAM) oraz opłata za odpady elektroniczne. Dzięki temu Komisja Europejska chce uniknąć obciążenia budżetów krajowych – ale nowe podatki odczują oczywiście wszyscy mieszkańcy Unii Europejskiej, chodzi przecież między innymi o energię.
Mieszkańcy Europy pośrednio odczują też wyższe daniny od korporacji, mające objąć firmy o rocznym obrocie powyżej 50 mln euro. W całej Europie chodzi o blisko 50 tysięcy przedsiębiorstw. Rosnące obciążenia będą prawdopodobnie oddziaływać negatywnie na konkurencyjność firm europejskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Komisja planuje też ścisłe powiązanie wypłaty środków unijnych od tzw. praworządności.
Mniej pieniędzy popłynie do rolników. W poprzednim budżecie zaplanowano 387 mld euro na rolnictwo, teraz 302 mld. Ogromne pieniądze mają zostać za to przeznaczone na ochronę klimatu i zieloną transformację – to nawet 35 proc. wszystkich wydatków.
Nowy budżet nie przewiduje zaciągania długu, ale Komisja zaproponowała przyjęcie mechanizmu kryzysowego, który w trudnych sytuacjach pozwoliłby na zaciągnięcie długu do wysokości 400 mld euro.
Prawdopodobnie negocjacje nad budżetem potrwają bardzo długo. Budżet na lata 2021 – 2027 został przyjęty dopiero w roku 2020.
Źródła: JungeFreiheit.de, Frankfurter Allgemeine Zeitung
Pach