5 listopada 2012

Urugwaj: referendum w sprawie aborcji

(Prezydent Lula Mujica z prezydentem Brazylii Lulą da Silva, fot. José Cruz/ABr / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Lewicowy prezydent José Mujica zaskoczył urugwajskich socjalistów zapowiadając, że w sprawie projektu depenalizującego aborcję w przypadku gwałtu wypowiedzieć się powinni sami obywatele. Jak stwierdził, jest to „kwestia sumienia”.

 

Projekt w tym zakresie został przyjęty przewagą jednego głosu we wrześniu przez izbę niższą urugwajskiego parlamentu. Następnie został przyjęty przez senat, kontrolowany przez socjalistów z Szerokiego Frontu. – To problem, który powinien być rozwiązany przez ludzi. To kwestia sumienia, coś, co każdy powinien rozpoznać w głębi własnego serca – wyjaśnił Mujic na wtorkowej konferencji prasowej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Projekt ten został już podpisany 23 października przez prezydenta. Jak zauważają komentatorzy, referendum może nie pójść po myśli socjalistów i grup zainteresowanych rozszerzeniem „prawa” do aborcji. Według dawniejszych sondaży, projekt zniesienia kar za zabijanie nienarodzonych, poczętych na skutek gwałtu, zyskał poparcie nieco ponad 50 procent Urugwajczyków. Tymczasem najnowszy sondaż zamówiony przez National Association of Life and Family (ANFAVI) oraz Educating Uruguay Association (AEDU) wskazuje, że przeciwko zniesieniu kar opowiada się 56 proc. respondentów.

Przeciwko całkowitej depenalizacji aborcji opowiedziała się duża liczba deputowanych, co uniemożliwiło realizacją początkowych planów. W myśl przyjętych rozwiązań, kobieta która chce poddać swoje dziecko aborcji, będzie musiała stanąć przed komisją i odczekać co najmniej 5 dni przed przeprowadzeniem takiej procedury.

 

 

źródło: lifesitenews.com

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram