Paulette Harlow z Kingston w stanie Massachusetts została skazana na 2 lata pozbawienia wolności. Kobieta zaangażowana w ruch pro-life protestowała przed jedną z klinik aborcyjnych, starając się odwieźć wchodzące do niej kobiety od zabicia swojego nienarodzonego dziecka.
Działaczka ruchu pro-life ze Stanów Zjednoczonych ma 75 lat. W 2020 roku wraz z grupą znajomych protestowała przed jedną z klinik aborcyjnych w Waszyngtonie. Manifestacja była w pełni pokojowa, a obrońcy życia stali przed wejściem do budynku kliniki i próbowali powstrzymać matki, aby nie dokonywały morderstwa na dziecku, decydując się na aborcję. Obrońcy życia chcieli również zablokować wejście do kliniki aborcyjnej.
Protest pro-life miał również charakter modlitewny, ponieważ obecni tam obrońcy życia modlili się na różańcu. Kobieta broniąca życia pomimo swojego wieku, została skazana na 2 lata pozbawienia wolności.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wskazano w wyroku, Paulette Harlow miała zostać skazana na podstawie złamania ustawy o swobodnym dostępie do wejść do klinik aborcyjnych (ustawa FAVE). Inny paragraf, którego złamanie zostało przypisane kobiecie to ten dotyczący spisku na rzecz praw obywatelskich. Sędzia Colleen Kollar-Kotelly uznała, że 75-letnia działaczka pro life protestując przed kliniką aborcyjną w Waszyngtonie, naruszyła prawa obywatelskie gwarantowane przez konstytucję USA.
Ustawa FACE zabrania „brutalnych, groźnych, szkodliwych i utrudniających zachowań, których celem jest zranienie, zastraszenie lub ingerencja w prawo do poszukiwania, uzyskiwania lub świadczenia usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego”. Sędzia uznała, że Harlow dopuściła się wyżej wymienionych czynów.
Warto odnotować, że sędzia Colleen Kollar-Kotelly skazała również ośmioro innych protestujących działaczy pro-life. Uznano ich również za winnych w tej samej sprawie.
Pikietę pro-life przed budynkiem kliniki aborcyjnej zorganizował wówczas 42-letni Josh Darnel. Mężczyzna sam został skazany w odrębnym procesie na 34 miesiące więzienia.
Departament Sprawiedliwości wydał w piątek oświadczenie, w którym stwierdził: „Jak wykazały dowody na rozprawie, oskarżeni zaangażowali się w spisek mający na celu utworzenie blokady w poradni zdrowia reprodukcyjnego, aby uniemożliwić tej klinice świadczenie usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, a pacjentom otrzymywanie usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego” – napisano w komunikacie.
Źródło: ncregister.com
WMa