9 lipca 2014

USA: aborcjonista myśli o emeryturze, ale nie ma następców

Dennis Christensen, amerykański aborcjonista, który zabił od 85 tysięcy do 95 tysięcy nienarodzonych dzieci nie może znaleźć następcy. Christensen uważa, że młodzi nie chcą dokonywać aborcji, z powodu społecznej stygmatyzacji. Udający się na emeryturę aborcjonista uważa jednak, że „wdzięczność kobiet”, którym „pomógł” przez 40 lat pracy, jest czymś ważniejszym.

 

Christensen, który pracuje od lat w „aborcyjnym biznesie” w Milwaukee, chce udać się na emeryturę. Jeśli rzeczywiście nie znajdzie następców, jego ośrodek Affiliated Medical Center, który od 40 lat prowadzi wraz ze swoim partnerem Bernardem Smithem, zostanie zamknięty. Aborcjonista swoją „pracę” uznaje za wyzwanie, dlatego nie dziwi się, że nie ma chętnych do tej „pracy”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Według nowego prawa obowiązującego w stanie Wisconsin aborcjoniści muszą spełniać wyższe standardy medyczne – muszą legitymować się licencją lekarską wydaną przez lokalny szpital oddalony od ośrodka nie więcej niż 30 mil.

 

Źródło: pro-life.pl

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 251 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram