Wraz z wygraną demokratki Catherine Cortez Masto w Nevadzie wybory senackie w USA przechyliły się na niekorzyść Partii Republikańskiej. Na korzyść demokratów gra dodatkowy, rozstrzygający głos wiceprezydent Kamali Harris.
Zwycięstwo ilością niecałych 5 tysięcy głosów zostało przyznane Catherine Cortez Masto po tym, jak w opóźnionym liczeniu wzięto pod uwagę jakąś liczbę głosów pochodzących z kopert do głosowania zdalnego.
Licząc razem z – zaskakującym dla republikanów – zwycięstwem demokraty Marka Kelly’ego w Arizonie, Partia Demokratyczna będzie posiadała 50 miejsc w Senacie, podczas gdy w rękach Partii Republikańskiej pozostanie 49. Niezależnie od tego, jaki będzie grudniowy wynik wyścigu o ostatnie miejsce w Georgii, kontrolę i tak zachowają demokraci ze względu na dodatkowy głos przynależący do wiceprezydenta, a więc w tym wypadku zastępczynię Joe Bidena, Kamalę Harris.
Wesprzyj nas już teraz!
Wciąż trwa liczenie głosów do Izby Reprezentantów. Associated Press podaje obecnie 211 miejsc dla republikanów oraz zwiększającą się liczbę dla demokratów, która doszła już do 203. Niepodliczonych pozostaje wciąż 21 miejsc.
Od początku wyborów 8 listopada media społecznościowe, Fox News oraz media spoza głównego nurtu obiegały liczne świadectwa nieprawidłowości wyborczych, dla których wzorcem były działania z wyborów prezydenckich w 2020 roku, gdy demokraci, aby stworzyć zamęt, wykorzystywali wszelkie istniejące luki prawne pod pretekstem „pandemii koronawirusa”.
Źródła: apnews.com / PCh24.pl
FO